11 spektakli będzie można zobaczyć podczas 55. Rzeszowskich Spotkań Teatralnych, które w nowej formule – Festiwal Nowego Teatru – odbędą się w listopadzie po raz trzeci. Do Rzeszowa przyjedzie również ceniony pisarz Stefan Chwin. W programie także debaty, warsztaty, drama lab oraz kinoteatr.
Rzeszowskie Spotkania Teatralne to jeden z najstarszych festiwali w Polsce. W tym roku będziemy go świętować aż 55 raz.
W obecnej nowej formule – Festiwal Nowego Teatru – w stolicy Podkarpacia odbędzie się po raz trzeci i będzie on skoncentrowany na „nowym teatrze”, który całkowicie przewartościował pojęcie dramatyczności, zwracając się z jednej strony ku aktom performatywnym, z drugiej zaś – ku przekazowi multimedialnemu.
Trzonem Festiwalu są spektakle, które inspirują się nowymi mediami – od niewidocznych narracji po widoczne zastosowanie technologii cyfrowej w tworzeniu rzeczywistości scenicznej.
Podczas tegorocznej edycji w festiwalowym konkursie weźmie udział aż 7 spektakli: „Wróg ludu” wg Henryka Ibsena, reż. Jan Klata, Narodowy Stary Teatr im. H. Modrzejewskiej (Kraków); Orestes Eurypidesa, reż. Michał Zadara, Centrala/ CSW Zachęta (Warszawa); „Nocami i dniami będę tęsknić za tobą” Zuzanny Bućko i Szymona Bogacza wg „Nocy i dni” Marii Dąbrowskiej, reż. Julia Mark, Teatr Polski (Bielsko-Biała)
Będą także „Krew na kocim gardle” Rainera Wernera Fassbindera, reż. Anja Suša, Teatr Polski im. H. Konieczki (Bydgoszcz); „Być jak dr Strangelove” Jarosława Murawskiego, reż. Marcin Liber, Teatr im. J. Szaniawskiego oraz „Czekając na Godota” Samuela Becketta, reż. Michał Borczuch, Teatr im. S. Jaracza w Łodzi.
Festiwal stał się marką
Dopełnieniem głównego nurtu festiwalowego jest idiom Multimedia/Konteksty: Ślady, znanego wcześniej pod nazwą Multimedia Szajna Festiwal.
Organizatorzy tego teatralnego wydarzenia wyraźnie zauważają, że proponowana przez nich formuła festiwalowa cieszy się w środowiskach związanych z nowym teatrem coraz większą popularnością.
– Ułożenie pierwszej edycji tego festiwalu było o wiele trudniejsze niż w tej chwili. Gdy wchodziliśmy z zupełnie nową propozycją wiele teatrów lekceważyło nasze zaproszenia – wspomina Joanna Puzyna-Chojka, dyrektor programowy Festiwalu Nowe Teatru
– W tej chwili czujemy, że Festiwal stał się marką i to w bardzo krótkim czasie. Gdyby nieograniczenia przestrzenne moglibyśmy tutaj zaprosić każdy teatr, jaki tylko sobie wymarzymy i nawet ten TRWarszawa, który wcześniej nie odpowiadał na nasze e-maile – dodaje Puzyna-Chojka
Dobrym przykładem na wrastający prestiż Festiwalu jest również Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi, który odpuścił swoje zyski i uznał, że warto przyjechać do Rzeszowa i wziąć udział w FNT.
– Zaproponowany przez nich kosztorys wynosił 28 tys. zł Jak im powiedziałem, że zostało nam już niewiele pieniędzy i nie jesteśmy w stanie sprostać ich oczekiwaniom. po przeprowadzonych rozmowach powiedzieli: „Dobrze, zapłaćcie nam tyle, ile możecie. Przyjeżdżamy”. I tak zgodzili się wystąpić za 15 tys. zł – mówi Jan Nowara, dyrektor Teatru im. Wandy Siemaszkowej.
Festiwal opuści mury teatru
Podczas tegorocznej edycji Festiwalu nowością będzie przestrzeń, w której zostaną odegrane spektakle. Oprócz Galerii Szajny, Dużej Sceny, Małej Sceny i Foyer znajdujących się w Siemaszkowej, teatralne sceny będą rozgrywać się w Klubie Akademickim IQ (Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania), klubie Pod Palmą (Uniwersytet Rzeszowski) oraz w Wojewódzkim Domu Kultury.
A skąd taki pomysł, aby podczas Festiwalu opuścić mury teatru?
– Szukaliśmy przestrzeni, która gabarytowo byłaby podobna do przestrzeni, gdzie odbyła się premiera „Orestes” (Galeria Zachęta w Warszawie), stąd pomysł na klub Pod Palmą – wyjaśnia Jan Nowara.
– Inną rzeczą są sprawy związane z logistyką. Musieliśmy znaleźć inną przestrzeń dla nieco mniejszych form, ponieważ nie mogłyby się one odbyć w teatrze podczas, gdy są grane lub budowane inne spektakle – dodaje.
Katastrofa nadciąga
Tematem przewodnim, może właściwiej – inspirującym, pozwalający na stworzenie jakieś całości Festiwalu – stało się widmo nadciągającej katastrofy.
– Staram się poprzez wybór spektakli coś powiedzieć. Kieruje się swoim wyczuciem i intuicją. Staram się powiedzieć coś, co jest w teatrze żywym tematem, co w jakiś sposób infekuje wyobraźnię artystów, dlatego w tym roku postawiłam na nadciągającą katastrofę – wyjaśnia Joanna Puzyna-Chojka.
Tegoroczna odsłona Festiwalu Nowego Teatru ma zaprezentować, jak na gruzach starego porządku teatr stara się szukać czegoś, co kiełkuje, co jest zaczynem nowego życia, chociaż w kształcie i formie, której jeszcze nie znamy, którą dopiero przeczuwamy.
– Scenariusze rozmaitych katastrof, to przeczucie końca, ono zbiega się z otwieraniem na coś nowego, na jakieś alternatywne scenariusze przyszłości. To najczęściej wizje, w których rola człowieka jest ograniczona To są zdecydowanie postkomunistyczne antyutopie, które projektują nam współcześni artyści – mówi o idei 3. edycji Festiwalu Puzyna-Chojka.
W programie wydarzenia będzie dominowała owa katastrofa bardzo wyraźnie, ponieważ możliwości przestrzenne Siemaszkowej nie pozwoliły na zaproszenie tych teatrów, które dopełnią katastrofizm o nowe wydarzenia przyszłości.
– Ten aspekt się oczywiście pojawia, ale nie w takim stopniu jakim sobie pierwotnie zamierzyłam – mówi dyrektor programowa Festiwalu.
Trudne relacje ze spadkobiercą
Festiwalowi Nowego Teatru towarzyszy również mnóstwo dodatkowych wydarzeń. – Bardzo mi zawsze zależy, żeby to nie był przegląd kilku, czyli kilkunastu spektakli, ale chce, aby całość budowała jakąś dramaturgię. I ona się najpełniej ujawnia w z tym zestawie zdarzeń pozakonkursowych – wyjaśnia Puzyna-Chojka.
Ważnym wydarzeniem Festiwalu jest moduł: multimedia/ Konteksty, który wcześniej funkcjonował pod nazwą „Multimedia Szajna Festiwal”, ale ze względu na prawa autorskie nazwa musiała zostać zmieniona.
– Mamy trudne relacje ze spadkobiercą Józefa Szajny, Łukaszem Szajną, który wzbrania nam np. na to, aby dzieła jego ojca pojawiały się w telewizyjnych relacjach z konferencji prasowych. Ostatnio pojechaliśmy ze spektaklem „Dzieci Hioba” na Ukrainę i chcieliśmy zabrać dwie figury szajnowe, które tworzyły klimat spektaklu. Nie mogliśmy tego zrobić. Łukasz Szajna nie zgodził się również na wypożyczanie nazwiska ojca w nazwie festiwalu mimo, że Józef Szajna pobłogosławił tę idee i była ona z nim konsultowana – wyjaśniał zmiany Jan Nowara.
Otwierać się na inne sztuki
Multimedia/Konteksty w tym roku zyskały również podtytuł – Ślady. Tą nazwą Puzyna-Chojka chciała nawiązać do spektaklu Józefa Szajny pod tym samym tytułem, który został zrealizowany w 1993 roku.
– To część festiwalu, w która podkreśla szczególnie jego interdyscyplinarność. Tu szczególnie mieszczą się te formy graniczne, które są bliskie teatrowi, jednocześnie otwierając się na inne sztuki: wizualne, muzykę, formy filmowe, na spotkania, rozmowy o tetrze – wyjaśnia Puzyna-Chojka.
Realizacją tych założeń będzie chociażby instalAkcja Kuby Falkowskiego „Profil pośmiertny” opowiadająca o tym, jak wygląda życie po życiu cyfrowej postaci.
Akcentując „ślady”, twórczyni festiwalu postanowiła również zadać pytanid: jakie ślady próbują pozostawić po sobie artyści? Odpowiedzią na to ma być chociażby spektakl „Beksiński. Obraz bez tytułu” w reżyserii Jerzego Satanowskiego.
W tym nurcie zostanie utrzymane również spotkanie z postacią wybitną, która co prawda serce oddała bardziej literaturze, szczególnie tej romantycznej i nauce, a jest nią prof. Stefan Chwin, autor m.in. „Henmana”, w którym szczególnie zaakcentował pamięć o świecie, którego już nie ma, w przedmiotach, które pozostały.
30 tys. zł do podziału
W programie Festiwalu znajdziemy również warsztaty edukacyjne prowadzone przez młodych teatrologów, drama lamb, czyli warsztatową próbę prezentacji nowych dramatów polskich oraz dwie debaty – „Koniec i początek” z udziałem prof. Grzegorza Nsiołka, specjalisty od zagłady i Piotra Grzymisławskiego z Teatru Polskiego w Bydgoszczy oraz „(Bez)sens krytyki teatralnej”, która poprowadzi Stanisław Godlewski.
Tegoroczne jury festiwalu będą tworzyli współpracujący z Rzeszów News Piotr Woroniec junior – malarz, wykładowca w Zakładzie Intermediów UR, szef Związku Artystów Plastyków Okręgu Rzeszowskiego; Maria Spis dramaturg, reżyser, filozof oraz Kuba Falkowski – aktor-performer, artysta interdyscyplinarny, reżyser, scenograf i montażysta.
Pula nagród tegorocznego Festiwalu wynosi 30 tys. zł.
Ceny biletów na spektakle festiwalowe wahają się między 20 a 80 zł. Nie przewiduje się, aby w tym roku w sprzedaży były karnety. Wydarzenia towarzyszące będą bezpłatne lub za tzw. symboliczną złotówkę.
Trzecia edycja Festiwalu Nowego Teatru jest częścią nowego sezonu w „Siemaszkowej” O szczegółach możecie przeczytać TUTAJ
JOANNA GOŚCIŃSKA
FESTIWAL NOWEGO TEATRU – PROGRAM
18 listopada (piątek)
– 10.00 – 14.00 Nowe media w teatrze – ogólnopolska konferencja naukowa, Uniwersytet Rzeszowski (aula)
– 14.30 Profil pośmiertny, reż. Kuba Falkowski – instalAkcja, WSIiZ (premiera) – wstęp wolny;
– 19.00 Beksiński. Obraz bez tytułu, reż. Jerzy Satanowski, Teatr im. W. Siemaszkowej (Rzeszów), Duża Scena, bilety w cenie 40/30 zł
– 21.00 KINOTEATR: Ślady, reż. Wojtek Radtke, improwizacja muzyczna: Irek Wojtczak, Szajna Galeria.
19 listopada (sobota)
– 10.00 – 14.00 Nowe media w teatrze – ogólnopolska konferencja naukowa, Teatr im. Wandy Siemaszkowej, Mała Scena
– 4.30 – 16.00 Teatr „nowej realności” – panel reżyserów, Mała Scena;
– 19.00 Śmierć siedzi na gruszy i się nie ruszy Pilgrima/Majewskiego wg dramatu Witolda Wandurskiego, reż. Kuba Falkowski, Teatr im. S. Jaracza (Łódź), WDK, bilety w cenie 30/20 zł
21.00 DRAMA LAB: Holzwege Marty Sokołowskiej, reż. Tomasz Cyz, Szajna Galeria
20 listopada (niedziela)
– 14.00 Ślady ludzi/ Ślady przedmiotów – spotkanie z prof. Stefanem Chwinem, Szajna Galerii
– 19.00 Uroczyste otwarcie festiwalu
– 19.15 Wróg ludu wg Henryka Ibsena, reż. Jan Klata, Narodowy Stary Teatr im. H. Modrzejewskiej (Kraków), Duża Scena (K), bilety w cenie 80/60 zł
21.40 Rozmowy o teatrze, Foyer
21 listopada (poniedziałek)
– 15.00 Widz w „nowym teatrze” –warsztaty edukacyjne, Mała Scena
– 18.00 Nocami i dniami będę tęsknić za tobą Zuzanny Bućko i Szymona Bogacza wg Nocy i dni Marii Dąbrowskiej, reż. Julia Mark, Teatr Polski (Bielsko-Biała), Duża Scena (K),bilety w cenie 40/30 zł
– 20.45 Rozmowy o teatrze, Foyer
– 21.30 Orestes Eurypidesa, reż. Michał Zadara, Centrala/ CSW Zachęta (Warszawa), Klub Pod Palmą, bilety w cenie 40/30 zł
– 23.10 Rozmowy o teatrze, Klub Pod Palmą
22 listopada (wtorek)
– 15.00 Widz w „nowym teatrze” –warsztaty edukacyjne, Szajna Galeria
– 19.00 Krew na kocim gardle Rainera Wernera Fassbindera, reż. Anja Suša, Teatr Polski im. H. Konieczki (Bydgoszcz), 23 listopada, Duża Scena (spektakl kameralny), bilety w cenie 40/30 zł
– 21.00 Rozmowy o teatrze, Foyer
23 listopada (środa)
– 15.00 Widz w „nowym teatrze” –warsztaty edukacyjne, Mała Scena
– 18.00 Pogorzelisko Wajdi Mouawada, reż. Cezary Iber, Teatr im. W. Siemaszkowej (Rzeszów), Duża Scena, bilety w cenie 40/30 zł;
– 20.45 Rozmowy o teatrze, Foyer
– 22.00 Macabra Dolorosa, albo rewia DADA w czternastu piosenkach z monologami, Teatr Nowy (Kraków), reż. Paweł Szarek, WDK, bilety w cenie 30/20 zł
24 listopada (czwartek)
– 16.00 (Bez)sens krytyki teatralnej – debata, Mała Scena
– 19.00 Być jak dr Strangelove Jarosława Murawskiego, reż. Marcin Liber, Teatr im. J. Szaniawskiego (Wałbrzych), Duża Scena, bilety w cenie 40/30 zł
– 21.15 Rozmowy o teatrze, Foyer
– 22.00 DRAMA LAB: Supernova Live Sandry Szwarc, reż. Małgorzata Warsicka, Szajna Galeria
25 listopada (piątek)
– 14.00 Profil pośmiertny, reż. Kuba Falkowski, instalAkcja, WSIiZ – wstęp wolny.
– 19.00 Czekając na Godota Samuela Becketta, reż. Michał Borczuch, Teatr im. S. Jaracza w Łodzi, Duża Scena (K) bilety w cenie 60/40 zł
21.15 Rozmowy o teatrze, Foyer
26 listopada (sobota)
– 15.00 DRAMA LAB: Dzieci Wojtka Ziemilskiego, Mała Scena
– 17.00 KONIEC I POCZĄTEK – debata, Szajna Galeria19.00 Jednak Płatonow wg Antoniego Czechowa, reż. Paweł Miśkiewicz, PWST im. L. Solskiego (Kraków), Duża Scena, bilety w cenie 40/30 zł;
– 21.45 Gala finałowa (ogłoszenie werdyktu jury), Foyer
redakcja@rzeszow-news.pl