Zdjęcie: Komenda Miejska Policji w Rzeszowie

Już dzień po wejściu w życie wyższych kwot mandatów w Rzeszowie policjanci ukarali pierwszych trzech kierowców. Wysoką grzywnę będzie też musiał zapłacić kierowca samochodu dostawczego za spowodowanie kolizji.

Od 1 stycznia zmieniła się wysokość mandatów za niektóre wykroczenia m.in. za przekroczenie prędkości. Przekroczenie prędkości o 31 km/h skutkuje mandatem w wysokości 800 zł, o 41 km/h to już 1000 zł, o 51 km/h – 1500 zł, o 61 km/h – 2000 zł, natomiast o 71 i więcej, to mandat w wysokości 2500 zł.

Za spowodowanie kolizji, w zależności od jej przyczyn, mandat może wynieść ponad 1000 zł. Za wykroczenie na przejazdach kolejowych grozi 2000 zł. Najcięższe wykroczenia wobec pieszych zagrożone są grzywną nie mniejszą niż 1500 zł. Za jazdę bez uprawnień grozi podobna grzywna, kierowca musi liczyć się z obligatoryjnym zakazem prowadzenia auta. 

Już w niedzielę, 2 stycznia, policjanci ukarali pierwszych kierowców wyższymi mandatami. 1500 zł mandatu musi zapłacić 38-letni mieszkaniec Przemyśla, który w niedzielne przedpołudnie na ul. Lwowskiej w Rzeszowie przekroczył dopuszczalną prędkością o 52 km/h. Takim samym mandatem został ukarany 19-latek, kierujący skodą.

– W Woli Zgłobieńskiej, w terenie zabudowanym, miał na liczniku 104 km/h. Trzecim ukaranym kierowcą był 40-latek, który na ul. Lubelskiej jechał 127 km/h, przekraczając dopuszczalną prędkość o 57 km/h – poinformował nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. 

W poniedziałek (3 stycznia) wyższym mandatem ukarany został kierowca samochodu dostawczego, który na ul. Robotniczej w Rzeszowie doprowadził do kolizji z innym samochodem. Policjanci nałożyli na niego mandat w wysokości 1020 zł.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama