„Nie damy się wypchnąć z Europy. Zbudujemy lepszą Polskę” – pod takimi hasłami w najbliższą sobotę (18 czerwca) odbędzie się w Rzeszowie spotkanie posłów i władz Nowoczesnej z mieszkańcami stolicy Podkarpacia.

Do Rzeszowa przyjadą posłowie partii Ryszarda Petru: Kamila Gasiuk – Pihowicz, Marta Golbik, Radosław Lubczyk, Grzegorz Furgo, Adam Cyrański oraz Mirosław Pampuch. Będą również liderzy podkarpackich struktur Nowoczesnej: jej szef Mirosław Nowak i jego zastępca Daniel Salabura.

Spotkanie z politykami odbędzie w klubie Life House przy al. Rejtana 1. Początek o godz. 13:00. Wejść będą mogły osoby, które wcześniej się zarejestrowały TUTAJ.

– Nie chcemy tylko mówić do ludzi, tak jak inne partie, ale też chcemy ludzi słuchać. Z każdym posłem będzie można porozmawiać, zadać mu pytanie, zgłosić swoją sprawę. Potem to wszystko będziemy wykorzystywać w swoich programie – zapewnia Mirosław Nowak.

Pięć paneli tematycznych

Sobotnie spotkanie z posłami i władzami Nowoczesnej będzie podzielone na pięć paneli tematycznych.

Pierwszy panel to „Ład konstytucyjny a bezpieczeństwo polskich rodzin. Dlaczego trójpodział władzy i sprawnie działający Trybunał Konstytucyjny są ważne?”. W tym panelu dyskutować będą Kamila Gasiuk – Pihowicz i Mirosław Nowak.

Drugi panel to „Uwolnić potencjał polskich kobiet”. Nowoczesna chce się dowiedzieć, co przeszkadza kobietom w realizowaniu siebie we wszystkich rolach życiowych i zawodowych. W dyskusji na ten temat weźmie udział Marta Golbik.

Trzeci panel to „Nowoczesny patriotyzm. Jak kochać swoją ojczyznę bez szaleństwa i zdrady”. W tej części głos zabierze Radosław Lubczyk. Czwarty panel to „Obiektywne, bezstronne i rzetelne media”. Uczestnicy tej dyskusji będą się zastanawiać, co trzeba zrobić, by zaufać telewizji publicznej.

Ostatni panel będzie poświęcony „Nowoczesnej gospodarce”. Omawiane będą rozwiązania, na które czeka polska gospodarka i przedsiębiorcy, a także będzie mowa o tym, co blokuje dziś potencjał rozwoju polskich firm. W tym panelu głos zabiorą Adam Cyrański i Daniel Salabura.

– Chcemy wyjść do ludzi, słuchać ich i z tego czerpać siłę do dalszego działania. Nie chcemy, tak jak Platforma Obywatelska, zajmować się tylko i wyłącznie sobą. Sobotnie spotkanie będzie pierwszym z cyklu spotkań z naszymi przedstawicielami. Kolejne w Rzeszowie odbędzie się z Ryszardem Petru. Od września planujemy spotkania z mieszkańcami we wszystkich powiatach – mówi Mirosław Nowak.

Mieli nie dać rady

Nowoczesna na Podkarpaciu nie ma łatwego życia. W październikowych wyborach miała najsłabszy wynik w kraju (4,06 proc.), nie udało jej się wprowadzić swoich ludzi do Sejmu. Ale działacze partii się nie załamują.

– W regionalnych sondażach jesteśmy wyżej już od województwa lubelskiego, niekiedy od świętokrzyskiego, a ostatnio nawet od Małopolski. Wszyscy mówili, że na Podkarpaciu nie damy rady, że nie zbierzemy kandydatów, że nie zarejestrujemy list, że nie zbudujemy struktur. Udało się. To sukces wielu ludzi. Gdyby nie ich praca i zaangażowanie, to nic by z tego nie wyszło – uważa Nowak.

Podkarpacka Nowoczesna liczy obecnie ok. 250 członków. – Nie chodzi nam o to, żebyśmy byli partią masową, tylko kadrową – mówią działacze. – Nie przyjmujemy wszystkich ad hoc, by potem Nowoczesna za te osoby nie musiała się wstydzić.

Cel Nowoczesnej jest jasny – jak najszybciej odsunąć PiS od władzy.

– Trzeba powstrzymać, pożal się Boże, „dobrą zmianę” w Polsce. Zapraszamy do współpracy wszystkie środowiska, m.in. Komitet Obrony Demokracji, którym bliskie są hasła europejskie. Rzeszów jest dobrym miejscem, by właśnie stąd wyszedł impuls dla sprzeciwu wobec „dobrej zmiany” – twierdzi Mirosław Nowak.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama