Policjanci ustalają przyczyny pożaru trzech samochodów przy ulicy Rymanowskiej w Rzeszowie.
Do zdarzenia doszło w środę (23 stycznia), o godz. 22:15, na parkingu osiedlowym niedaleko wiaty śmietnikowej. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że najpierw zapalił się ford fiesta, który miał zamontowaną instalację gazową.
– Najprawdopodobniej w fordzie doszło do zwarcia w akumulatorze – mówi asp. sztab. Magdalena Żuk, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Ogień z forda przeniósł się na dwa stojące obok auta: volvo i mercedesa. – Mercedes ma spalony prawy bok oraz środek, volvo zaś ma nadpalony lewy bok, jest też częściowo uszkodzone w środku – dodaje Żuk.
– Pożar gasiło pianą siedmiu strażaków. Ford całkowicie spłonął. Akcja trwała około 30 minut – relacjonuje kpt. Jan Czerwonka, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie. – Nikomu nic się nie stało – dodaje Czerwonka.
Wysokość strat nie jest jeszcze znana, bo dotychczas właściciele samochodów nie złożyli wniosków o ściganie. W czwartek policja zamierza powołać biegłego ds. pożarnictwa, który wypowie się na temat okoliczności pożaru aut.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl