„Willa+, „Okradacie dzieci”, „Srebrniki Czarnka”, „Wstyd!” – takie napisy pojawiły się na murach kościoła parafii bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Rzeszowie.
Proboszczem tej parafii jest ks. Robert Mokrzycki. Chodzi o świątynię na osiedlu Architektów, która jest w trakcie budowy – od 2016 roku.
O parafii jest głośno od kilku dni, bo jest ona umoczona w aferę „Willa Plus”. Kilka dni temu media ujawniły, że Przemysław Czarnek, minister edukacji narodowej, podzielił 40 mln zł na 42 różne organizacje, które są blisko powiązane z ludźmi PiS i Kościoła.
Ministerstwo ogłosiło w ubiegłym roku konkurs „Rozwój potencjału infrastrukturalnego podmiotów wspierających system oświaty i wychowania”. Czarnek bagatelizuje „Willę Plus”, rzuca do dziennikarzy, że resort nie będzie dawał pieniędzy „lewakom i marksistom”.
500 tys. złotych na kościół
Za to Ministerstwo Edukacji i Nauki jest hojne wobec „swoich”. Na liście obdarowanych organizacji jest m.in. Fundacja „Solidarni” ks. im. Popiełuszki z Rzeszowa, którą założył ks. Robert Mokrzycki. Jego nazwisko jest znane z innej afery – korupcyjnej na Podkarpaciu.
Fundację założono 20 września 2022 r., a trzy dni później, 23 września, mijał termin składania wniosków o pieniądze. Tak się „szczęśliwie” stało, że fundacja dostała 500 tys. zł na docieplenie budowanego kościoła w Rzeszowie, wnioskowała o 1,3 mln zł.
Fundacja chce tam stworzyć Centrum Edukacji Międzypokoleniowej. Budowa kościoła jest obecnie w stanie surowym, nikt się tam w tej chwili nie uczy.
Czarnek: co w tym złego?
– Jak można było zorganizować dokumenty w ciągu trzech dni? – dziwią się od wielu dni politycy opozycji, którzy nagłaśniają aferę „Willa Plus”, w którą są zamieszani politycy PiS, zasiadający w radach programowych organizacji obdarowanych przez resort Czarnka.
W piątek, 3 lutego, Przemysław Czarnek w prorządowym Polskim Radiu 24 mówił m.in. o Fundacji „Solidarni”. „Są ludzie, którzy od kilku lat działają i nie byli stowarzyszeni w fundacji, a to było warunkiem [otrzymania dotacji]. Świetnie działają” – przekonywał.
„Robią edukację międzypokoleniową. Co w tym złego?” – pytał Czarnek. I zapewnił, że jeżeli Fundacja „Solidarni” nie będzie realizowała „edukacji międzypokoleniowej”, to będzie musiała zwrócić pieniądze, które przyznało jej ministerstwo.
Proboszcz: media szczują
Tymczasem w niedzielę, 5 lutego, elewacja budowanego kościoła została pokryta napisami: „Willa+, „Okradacie dzieci”, „Srebrniki Czarnka”, „Wstyd!”. Po godz. 15:00 zadzwoniliśmy do ks. Roberta Mokrzyckiego.
– Przejeżdżałem obok kościoła pół godziny temu, nie było tam żadnych napisów. Może wyście je sprowokowali? – zaatakował nas ks. Mokrzycki. – Mój komentarz? Pomodlę się za głupotę. To wy, media, nakręcacie dziwnych ludzi, szczujecie – stwierdził proboszcz.
I zapowiedział: – O tym pana telefonie powiadomię policję. – Śmiało – odpowiedzieliśmy.
Parafianie są zdziwieni, że proboszcz nic nie wiedział o napisach na murach kościoła.
– Już rano ludzie je widzieli. Dziwne że ksiądz nic nie wie, albo udaje. Na ogłoszeniach duszpasterskich poinformował, że założył pół roku temu fundację, żeby przykryć to, że dostał kasę, o której pewnie nikt nigdy by się nie dowiedział – mówi nam jeden z parafian.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl