Ewa Leniart (PiS), wojewoda podkarpacki, unieważniła uchwałę Rady Miasta Rzeszowa, która wyraziła zgodę na bezprzetargową sprzedaż działki przy centrum Millenium Hall – to efekt publikacji Rzeszów News.
Uchwałę z 27 września do wojewody zaskarżył Ireneusz Dzieszko, polityczny happener z Prawicy Podkarpackiej. Dzieszko to zrobił po naszej publikacji, w której ujawniliśmy szczegóły próby przehandlowania 23-arowej działki należącej do miasta, a na której wybudowane zostało centrum handlowe Millenium Hall przy al. Kopisto.
Przypomnijmy: chodzi o fragment ściany Millenium Hall i część przyległego do galerii chodnika. To teren miejski, za który miasto powinno otrzymywać pieniądze od należącej do Marty Półtorak spółki Develop Investment, która jest właścicielem centrum powstałego w 2011 r.
Spółka Marty Półtorak za dzierżawę gruntu miastu nie płaci, w sądzie chce wywalczyć kupno działki za cenę jej wartości, czyli ok. 1,6 mln zł.
Walka o miliony
Ratusz też pozwał inwestora Millenium Hall do sądu, by to właśnie sąd ustalił stawkę czynszu, jaki właściciele galerii powinni płacić za korzystanie z miejskiego terenu. Obie sprawy są nierozstrzygnięte.
Miasto nie chce Marcie Półtorak sprzedać działki za 1,6 mln zł. Jeśli już to za ok. 20 mln zł. Różnica ok. 18 mln zł, to kwota, jaką Develop Investment zainwestował w sporny grunt.
Tak ogromnych kwot, co zrozumiałe, Półtorak nie chce płacić, bo nie widzi powodu dla których miałaby miastu dawać pieniądze za coś, do czego ratusz się nie dołożył. Urzędnicy twierdzą, że ustawa o gospodarce nieruchomościami zabrania wyłączania z wartości gruntów poniesionych na nich nakładów.
Miasto przekonuje, że różnicę odda Develop Investment w oddzielnym postępowaniu sądowym.
Sprawa wydawałaby się banalnie prosta do rozwiązania. Ale tutaj krzyżują się interesy dwóch najważniejszych graczy na rzeszowskim rynku centrów handlowych: wspomnianej Marty Półtorak oraz Ryszarda Podkulskiego, do którego należy Galeria Rzeszów.
Podkulski stara się wygryźć z interesu Półtorak. Ona sama obawia się, że jeżeli aktualny status prawny działki nie zostanie rozwiązany, to zapukają do niej banki, które kredytowały budowę Millenium Hall.
Co to oznacza?
Banki wiedząc, że dały kredyt na budowę centrum inwestorom, którzy nie byli właścicielami części działek, mogą znacząco podnieść marże. To w konsekwencji może doprowadzić do upadku Millenium Hall, które kosztowało ok. 450 mln zł.
Aby do takiej sytuacji nie doszło, a także nie dopuścić do „wrogiego” przejęcia części terenu, na którym stoi Millenium Hall, przez Ryszarda Podkulskiego, rzeszowscy radni PiS wyszli z inicjatywą, by Rada Miasta wyraziła zgodę na sprzedaż 23-arowej działki bez przetargu. To oznacza, że jedynym uprawnionym podmiotem do kupna terenu byłaby tylko spółka Marty Półtorak.
Miejscy urzędnicy na takie rozwiązanie nie chcieli się zgodzić do czasu zakończenia sporu sądowego pomiędzy ratuszem a Develop Investment. Rada dała jednak „zielone światło” na sprzedaż terenu bez przetargu.
– Miasto, które wcześniej pomagało różnym inwestorem, powinno pomóc również właścicielom Millenium Hall, którzy płacą w mieście podatki. Miasto nic na tym nie traci, a rozwiąże problem przed którym stoją inwestorzy galerii – mówi dziś Robert Kultys, radny PiS, jeden z inicjatorów wrześniowej uchwały.
Wojewoda unieważnia
Z trzech opinii prawnych, które zamówiło miasto, wynikało, że nie ma przeszkód, by działkę sprzedać bez przetargu. Ale wspomniana uchwała została zaskarżona przez Ireneusza Dzieszko do wojewody podkarpackiego, który bada prawidłowość podejmowanych uchwał przez samorządy.
I wojewoda Ewa Leniart uchwałę unieważniła. Dlaczego? Jak wynika z wyjaśnień, które otrzymaliśmy od Małgorzaty Waksmundzkiej-Szarek, rzecznika Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie, we wrześniowej uchwale nie wskazano numerów działek, które miałyby być sprzedane bez przetargu.
To nie wszystko. Z dokumentów, które kontrolował urząd, nie wynika, że spółka Develop Investment chce kupić działkę bez procedury przetargowej.
Wojewoda uznała, że uchwała rady nie doprowadzi do tego, że sporna działka „poprawi warunki zagospodarowania nieruchomości przyległej”, czyli pozostałej części Millenium Hall. Zdaniem wojewody, działki nie będzie też można samodzielnie zagospodarować, skoro jest częścią ściany istniejącego centrum.
Kultys i Szumny złożą mandaty?
Ireneusz Dzieszko triumfuje: – Byłem kiedyś radnym. Na chłopski rozum, nie da się tego zrobić tak jak to wymyślili radni PiS. Przepisy, na które oni się powołują dotyczą sprzedaży działki w przyszłości. Nie służą porządkowaniu spraw z przeszłości. Taka uchwała jest ze szkodą dla miasta.
Dzieszko sugeruje, że radnych PiS łączą niejasne interesy z Millenium Hall. Uważa, że ich rola powinna być zbadana przez regionalne władze partii na czele z Władysławem Ortylem, szefem PiS w regionie rzeszowskim, który jest jednocześnie marszałkiem podkarpackim.
Dzieszko uważa, że Robert Kultys i inny radny PiS Waldemar Szumny powinni przestać pełnić funkcje radnych. – Albo zawiesić się w obowiązkach członka klubu do czasu wyjaśnienia całej sprawy – twierdzi działacz Prawicy Podkarpackiej.
To jego pobożne życzenia, bo ani Kultys, ani Szumny o tym nie myślą. Obaj mówią, że intencją PiS była zwykła pomoc właścicielom Millenium Hall, którzy martwią się o swoją przyszłość. – Jeżeli galeria będzie pusta, miasto na tym straci. Millenium Hall jest wizytówką Rzeszowa – uważa Kultys.
Ratusz skarżyć się nie będzie
Co teraz? Sami radni PiS nie wiedzą, czy uchwałę można jeszcze tak poprawić, by wojewoda podkarpacki jej znów nie unieważniła. Urząd Miasta w Rzeszowie mógłby decyzję wojewody zaskarżyć do sądu administracyjnego.
– W tej sprawie nie zrobimy nic. To była uchwała proponowana przez radnych PiS. Decyzję wojewody trzeba uszanować i tyle – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Decyzja wojewody jest na rękę ratuszowi, bo ten jest przeciwko bezprzetargowej sprzedaży działki. Jeżeli teren zostanie wystawiony na sprzedaż w drodze przetargu, to będzie mógł do niego stanąć m.in. Ryszard Podkulski, który jest zdeterminowany by przejąć Millenium Hall.
MARCIN KOBIAŁKA, JOANNA GOŚCIŃSKA
redakcja@rzeszow-news.pl