Wybory 2018. PiS i Wojciech Buczak proponują: Rzeszowski Park Centralny [FOTO]

Park Sztuki, kino plenerowe, przystań kajakowa, scena koncertowa – takie obiekty powinny powstać wzdłuż rzeki Wisłok. Politycy PiS twierdzą, że to inwestycje, które nie generują dużych kosztów. 

 

Wojciech Buczak, kandydat PiS w tegorocznych wyborach na prezydenta Rzeszowa, oraz miejscy radni – Marcin Fijołek, Robert Kultys i Waldemar Szumny – w poniedziałek zaprezentowali pomysły, jak można wykorzystać na cele rekreacyjne tereny Wisłoka – od ujęcia wody w Zwięczycy, wzdłuż Lisiej Góry i bulwarów aż do Kopca Konfederatów Barskich. 

Zanim poznaliśmy te pomysły Wojciech Buczak na specjalnie przygotowanej planszy odfajkował jedną z obietnic wyborczych, jaką złożył – darmowe przejazdy miejskimi autobusami dla rzeszowskich uczniów. Na taki krok zdecydował się ratusz, choć jego przedstawiciele zapewniają, że nie „ukradli” pomysłu PiS, tylko dużo wcześniej nad nim dyskutowano w mieście. 

Rzeszowski Park Centralny „Park Wisłok” – pod taką roboczą nazwą PiS widzi projekt inwestycji, które można byłoby zrealizować wzdłuż Wisłoka, niekoniecznie kosztownych, ale dających mieszkańcom okazję do wypoczywania. – Mało które miasto ma tak sprzyjające warunki pod rekreację – uważa Wojciech Buczak. 

Jego zdaniem tereny wzdłuż Wisłoka można zagospodarować niewielkimi obiektami. PiS proponuje stworzyć Park Sztuki, dryfujące molo, pawilony dla ekspozycji np. wystaw artystycznych, kino plenerowe, przystań kajakową, nowe ścieżki rowerowe, miałby też powstać psi plac zabaw.. 

Wojciech Buczak uważa, że nie można dopuścić do budowy na Wisłoku na wysokości tzw. Ptasiej Wyspy mostu. Zaplanował go ratusz w związku z planowaną obwodnicą południową. Na terenach pomiędzy ujęciem wody w Zwięczycy a rezerwatem Lisia Góra, szczególnie na lewym brzegu Wisłoka, zdaniem polityków PiS, należy stworzyć ścieżki rowerowe, ścieżki dla rolkarzy, czy biegaczy. Tu, prostopadle do Wisłoka, PiS widzi także budowę mostu. 

– Można tam urządzić drobne miejsca parkingowe, tak by zostawić samochód i rozpocząć wędrówkę po znakomitych terenach rekreacyjnych – uważa Wojciech Buczak. 

PiS chce też pod rekreację zagospodarować tereny wokół żwirowni. Z kolei na wysokości bulwarów po obu stronach Wisłoka miałby działać całoroczny Park Sztuki, a na obrzeżach bulwarów gastronomia. 

Na prawym brzegu Wisłoka PiS wymyślił też budowę scenę koncertowej, by mogły się odbywać imprezy na dużą skalę, podobne do tego, jak np. koncert „Jednego Serca, Jednego Ducha” w Parku Sybiraków. Inspiracją jest niedawno zakończony festiwal „Trans/Misje”. Jeden z plenerowych spektakli zorganizowano na specjalnie zmontowanej scenie na Wisłoku

Rekreacji – zdaniem PiS – mogłyby też służyć w większym stopniu tereny przy hali Podpromie. Przy Olszynkach PiS widzi przystań kajaków, a kolejne miejsce do rekreacji należałoby stworzyć w okolicy Kopca Konfederatów Barskich. Wojciech Buczak uważa, że do współpracy warto namówić sąsiednie gminy, by razem ożywić tereny Wisłoka. 

– Miasto ma być przyjazne mieszkańcom – podkreśla Buczak. Politycy PiS zaznaczają, że proponowane przez nich rozwiązania są wstępem do dyskusji, jak należałyby Wisłok uatrakcyjnić.    

– Proponujemy rozwiązanie całościowe. Takiego w ostatnich latach w Rzeszowie brakowało. Miasto skupiało się na pojedynczych placach zabaw. W Rzeszowie brakuje koncepcji, działa się od przypadku do przypadku. My chcemy najpierw zaplanować duże przestrzenie, a potem je realizować. To rewolucja w nowym zarządzaniu Rzeszowem – twierdzi radny Robert Kultys. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama