Przyjechała z drugiego końca Polski, by wesprzeć Konrada Fijołka. Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, apeluje do mieszkańców Rzeszowa, by nie przespali najbliższej niedzieli i poszli na wybory.
Zdjęcia: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News
– Postawcie kropkę nad „i” – apelowała do mieszkańców Rzeszowa w deszczowy poniedziałek Aleksandra Dulkiewicz, stojąc z Konradem Fijołkiem na deptaku ulicy 3 Maja. Prezydent Gdańska poparła Fijołka przed niedzielną drugą turą wyborów na prezydenta Rzeszowa.
Fijołek kilka godzin wcześniej dogadał się z Polskim Stronnictwem Ludowym – poparcia udzielił mu Adam Dziedzic, poseł Trzeciej Drogi i lider podkarpackich ludowców, który odpadł z rywalizacji prezydenckiej po pierwszej turze.
W rękach wielka moc
Aleksandra Dulkiewicz jest „przyjaciółką” Konrada Fijołka. Była w gronie znanych polskich samorządowców, którzy murem stanęli za Fijołkiem w 2021 roku. Wspiera go również i teraz na ostatniej prostej przed drugą turą wyborów – 21 kwietnia.
– Macie w rękach wielką moc, tą mocą jest karta wyborcza, której w dobrym celu użyjecie 21 kwietnia – mówiła w Rzeszowie do mieszkańców Aleksandra Dulkiewicz.
– Rzeszów to bardzo ważne miasto, które pod rządami Konrada Fijołka, dzięki jego umiejętności współpracy, rozmowy z każdym, łączenia a nie dzielenia, pokazało pełną solidarność – kontynuowała prezydent Gdańska.
Konradzie, dziękujemy!
Dulkiewicz uważa, że Konrad Fijołek „wykorzystał perfekcyjnie szansę”, która „spadła” na Rzeszów po wybuchu wojny na Ukrainie 24 lutego 2022 roku – oczy całego świata zostały skierowane właśnie na Rzeszów, jak pomaga wojennym uciekinierom.
– Można byłoby nie robić nic, ale można to zainteresowanie zagospodarować właśnie po to, żeby także Rzeszów mógł się rozwijać, żeby rzeszowianie mieli możliwość atrakcyjnej pracy – mówiła Aleksandra Dulkiewicz.
– Przede wszystkim jesteście oknem na świat dla naszych sąsiadów w Ukrainie – podkreślała prezydent Gdańska. Do Fijołka zwróciła się: – Konradzie, dziękujemy, że możemy się dzielić doświadczeniami.
Dulkiewicz zaapelowała do mieszkańców Rzeszowa, by w najbliższą niedzielę poszli na wybory i oddali głos na Konrada Fijołka. – Nie prześpijcie 21 kwietnia, dokończcie to, co rozpoczęliśmy już prawie trzy lata temu – mówiła prezydent Gdańska.
Frekwencja ma duże znaczenie. W pierwsze turze w Rzeszowie wyniosła ona 51,13 proc. Wielu młodych wyborców zbagatelizowało wybory. Panuje powszechne przekonanie, że niska frekwencja zwiększa szanse rywala Fijołka – Waldemara z PiS.
Najlepszy czas przed nami
Konrad Fijołek podziękował Aleksandrze Dulkiewicz za wsparcie. – Potrafię budować porozumienia, potrafię łączyć. Nadal znakomicie współpracuję z samorządowcami dookoła Rzeszowa, ale także z tymi, którzy są autorytetami w Polsce, jak pani prezydent – dodał.
Przypomniał, że w ubiegłym tygodniu wsparł go także Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy. Ponownie poprosił mieszkańców, by dali mu szansę na rządzenie miastem przez pełną kadencję, szczególnie gdy rząd Donalda Tuska odblokował Krajowy Plan Odbudowy.
– Przez nami być może najlepszy czas – uważa Fijołek, który w pierwszej turze wyborów prezydenckich w Rzeszowie zdobył 37,91 proc. głosów, a Waldemar Szumny – 24,23 proc.
Aleksandra Dulkiewicz, podczas pobytu w Rzeszowie, odwiedziła także niedawno otwarte Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne przy ulicy Sucharskiego, a na deptakach rozdawała mieszkańcom gazetę promującą Konrada Fijołka.
Zdjęcia: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News
redakcja@rzeszow-news.pl