Zdecydowana większość mieszkańców gminy Boguchwała nie zgadza się, by część Racławówki i Kielanówkę przyłączyć do Rzeszowa. Ale w samej Kielanówce opór nie jest tak duży.
We wtorek Urząd Miasta w Boguchwale podał wyniki konsultacji społecznych, które trwały od 15 do 26 lutego. Mieszkańcy wypowiadali się, czy chcą, by sołectwa Kielanówka i część Racławówki (tzw. Racławówka Doły) przyłączono do Rzeszowa.
Konsultacje przeprowadzono w całej gminie. Frekwencja wyniosła ponad 18 procent. Oddano 3825 ważnych głosów. Przeciwko przyłączaniu „Racławówki Doły” do Rzeszowa było 85,4 proc. głosujących, za 12,1 proc., od głosu wstrzymało się 2,5 proc. mieszkańców.
W przypadku Kielanówki przeciwko przyłączaniu sołectwa do stolicy województwa zagłosowało 84,3 proc. osób, za było 14,2 proc., a wstrzymało się 1,5 proc. osób.
– Tym samym mieszkańcy po raz kolejny w przeciągu ostatnich lat stanowczo wypowiedzieli się przeciwko dzieleniu i osłabianiu gminy Boguchwała przez Rzeszów – oświadczył Wiesław Kąkol, burmistrz Boguchwały.
Kielanówka nie taka oporna
Gmina porównała frekwencję w konsultacjach, jakie przeprowadzono niedawno w samym Rzeszowie. Tu wyniosła ona tylko 2 procent, większość mieszkańców Rzeszowa poparła pomysł przyłączenia do miasta Kielanówki i „Racławówki Doły”.
Wśród mieszkańców sołectw, o które toczy się poszerzeniowa batalia, także wygrali przeciwnicy przyłączania ich do Rzeszowa. W przypadku mieszkańców Racławówki przeciwko tym planom było 74,1 proc. głosujących.
W samej Kielanówce nie ma dużej różnicy. Tam przeciwników przyłączenia sołectwa do Rzeszowa było 51,2 proc. Burmistrz Wiesław Kąkol zapowiada, że na najbliższą sesję rady gminy zaproponuje radnym uchwały przeciwko planom „wycięcia” obu sołectw z gminy.
Konsultacje i petycje
Władze Boguchwały twierdzą, że oprócz konsultacji, mieszkańcy gminy z własnej inicjatywy zebrali ponad 3500 podpisów pod pismem, w którym sprzeciwiono się dotychczasowej polityce przyłączeniowej Rzeszowa.
W Kielanówce, która ma ok. 1700 mieszkańców, wciąż jednak rośnie poparcie społeczne dla przyłączenia sołectwa do Rzeszowa. Tam również zbierane są podpisy, o czym pisaliśmy na początku lutego br. Do tej pory zebrano ok. 1000 podpisów.
– A więc większość mieszkańców. Nie zrażamy się wynikami konsultacji. One pokazują, że burmistrz Boguchwały nie ma takiego poparcia o jakim przekonuje. Gmina miała wszystkie narzędzia do głosowania w określony sposób – mówi pan Arkadiusz z Kielanówki.
Co zrobi wojewoda?
Podpisy pod petycją o przyłączenie Kielanówki do Rzeszowa nadal są zbierane. Docelowo trafią one do Ewy Leniart (PiS), wojewody podkarpackiego, która wyda opinię, czy Kielanówka i „Racławówka Doły” powinny być przyłączone do Rzeszowa.
Podpisy zbierane zarówno przez przeciwników, jak i zwolenników poszerzenia Rzeszowa wraz z wynikami konsultacji trafią do wojewody. Mieszkańcy Kielanówki liczą, że Ewa Leniart poprze przyłączenie sołectwa do miasta.
Wniosek o poszerzenie granic miasta do wojewody złoży ratusz. Opinia wojewody powinna być wydana do końca kwietnia br. Następnie swoją opinię wyda Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Finalną decyzją podejmie rząd – do końca lipca br.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl