Nietypowy wypadek w Rzeszowie. Samochód marki renault uderzył w sygnalizację przejścia dla pieszych przy skrzyżowaniu ulic Podkarpackiej i Matuszczaka. Tworzą się korki w stronę Boguchwały.
„Pocałował słupek”
Do zdarzenia o którym poinformował nas czytelnik doszło dziś po godz. 14. Z niewiadomych na razie powodów kierowca samochodu renault „pocałował” solidnie słupek sygnalizacji świateł. Słupek wpisał się fantazyjnie w kształt pojazdu, jak w filmach rysunkowych, a auto jest teraz nie do ruszania.
Jak przekazał czytelnik, w efekcie na drodze tworzą się korki w kierunki Boguchwały.
Nawet niewielki kolizje korkują Rzeszów
To przykład, że nawet niewielkie kolizje drogowe mogą w Rzeszowie szybko doprowadzić do powstania korków.
Powodem jest ograniczona przepustowość ulic, brak alternatywnych tras. Dodatkowo oczekiwanie na służby porządkowe w godzinach szczytu potęgują utrudnienia.
(rom)
Czytaj więcej:
Wypadek przed rondem Kuronia. Zderzyły się dwa samochody AKTUALIZACJA [ZDJĘCIA]