Cztery osoby trafiły do szpitala po zderzeniu czterech pojazdów na Wiadukcie Tarnobrzeskim w Rzeszowie. Wśród poszkodowanych jest niemowlę.
Do wypadku na wiadukcie, który łączy ulice Marszałkowską i Cieplińskiego, doszło w piątek (1 marca), około godz. 15:30. Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, że autobus marki Solbus, którym kierował 55-latek, jechał w kierunku alei Cieplińskiego.
– Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn, stracił ciśnienie w układzie hamulcowym. Autobus uderzył w kię, którą kierowała 40-latka z Rzeszowa – mówi asp. sztab. Magdalena Żuk, rzecznik rzeszowskiej policji.
Uczestnicy kolizji wyszli z pojazdów, by zobaczyć co się stało i ewentualnie zjechać na pobocze. Gdy kierowca autobusu wyczuł, że nie ma już hamowania, pomiędzy autobus a kię wjechał citroen. W jego tył uderzył autobus.
– Citroen, siłą odrzutu, wjechał w tył kii. Obrażeń doznali: 72-letnia pasażerka kii i 63-letni kierowca citroena – relacjonuje Magdalena Żuk. Z kolei odrzucony citroen uderzył jeszcze w volkswagena. Ucierpiały dwie osoby z VW: 27-letnia pasażerka i 4-miesięczne niemowlę.
Na miejscu zdarzenia wciąż pracują policjanci, czekają na specjalistyczny holownik, który zabierze autobus. Utrudnienia na Wiadukcie Tarnobrzeskim mogą potrwać do godz. 19:00. Miejsce wypadku zabezpieczają strażacy.
redakcja@rzeszow-news.pl