Dwie osoby nie żyją, siedem zostało rannych – to bilans czterech wypadków, do których od środy doszło na podkarpackich drogach.
– Niestety, początek policyjnych działań związanych z Dniem Wszystkich Świętych okazał się tragiczny – poinformowała w czwartek Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Do pierwszego tragicznego wypadku doszło w środę wieczorem w miejscowości Chotylub w powiecie lubaczowskim. Kierowca BMW zjechał z drogi do przydrożnego rowu, tam auto koziołkowało, zatrzymując się na dachu. W wypadku zginął 25-letni mężczyzna. Drugi z mężczyzn, 26-latek, został poważnie ranny
Tragicznie zakończył się także wypadku tuż przed godz. 23:00 na drodze pomiędzy miejscowościami Morawsko i Munina w powiecie jarosławskim. Kierowca volkswagena polo zjechał z jezdni, auto dachowało. Na miejscu zginął 26-letni kierowca VW.
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło we Wszystkich Świętych w Piątkowej w powiecie rzeszowskim. Kierowca pojazdu elektrycznego zjechał z drogi i stoczył się z kilkunastometrowej skarpy. Do szpitala trafiły dwie osoby: 74-letni kierowca i 74-letnia pasażerka.
Cztery osoby zostały ranne w wypadku, do którego doszło dzisiaj ok. 7:30 w Gniewczynie Łańcuckiej w powiecie przeworskim. 47-letni mieszkaniec tego powiatu, który kierował oplem, wjeżdżając na drogę z pierwszeństwem, nie zastosował się do znaku „Stop”.
– Doprowadził do zderzenia z toyotą, którą kierował 24-letni mieszkaniec powiatu przeworskiego – poinformowała Renata Jaremko z Komendy Powiatowej Policji w Przeworsku.
W wypadku ranni zostali obaj kierowcy oraz dwoje pasażerów opla. Wśród nich była 17-latka, którą do szpitala przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowcy byli trzeźwi.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl
