Ranny 15-latek, poszkodowana 12-letnia dziewczynka, w szpitalu 9-letni chłopiec – w środę w Rzeszowie i na terenie powiatu rzeszowskiego doszło do trzech poważnych wypadków z udziałem rowerzystów i motorowerzystów.
Do pierwszego zdarzenia doszło o 8:40 przy ul. Lwowskiej. 35-letnia mieszkanka Rzeszowa kierowała hyundaiem. Skręcając w prawo zderzyła się z 15-letnim rowerzystą, który jechał w tym samym kierunku ścieżką dla rowerów. Ranny został 15-latek.
Do kolejnego wypadku z udziałem rowerzysty doszło po 13:00 w Wysokiej Głogowskiej. Kierująca oplem, 41-latnia mieszkanka powiatu rzeszowskiego, zderzyła się z jadącym w przeciwnym kierunku 12-latkiem. Chłopiec jechał chodnikiem i omijał stojące tam kosze.
– Nagle wjechał na jezdnię, gdzie doszło do zderzenia z samochodem. 12-latek z poważnymi obrażeniami został przewieziony do szpitala. Kierująca oplem była trzeźwa – poinformował nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Do trzeciego wypadku doszło ok. 17:30 w Dynowie. Tam kierująca suzuki, 43-letnia mieszkanka powiatu rzeszowskiego, dojeżdżając do posesji, na zakręcie zderzyła się z 9-latkiem, który kierował motorowerem. 9-latek jechał w przeciwnym kierunku ruchu.
– Chłopiec doznał obrażeń i karetką pogotowia został przewieziony do szpitala – przekazuje rzecznik Szeląg.
Policjanci przypominają, że rowerzyści czy motorowerzyści to tzw. niechronieni uczestnicy ruchu drogowego. W starciu z pojazdem są całkowicie bezbronni. Wypadek z ich udziałem niesie za sobą niezwykle poważne konsekwencje.
Funkcjonariusze mówią o konieczności respektowania przepisów ruchu drogowego, umiejętności przewidywania niebezpiecznych sytuacji, stosowania się do zasady ograniczonego zaufania. – Jedźcie bezpiecznie – apelują do wszystkich policjanci.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl