Zdjęcie: Policja.pl

Tragiczny finał libacji alkoholowej w Wigilię na osiedlu 1000-lecia w Rzeszowie. Nie żyje 43-letnia Sylwia K. O zabójstwo podejrzanych jest dwóch mężczyzn. 

Rzeszowska policja o zdarzeniu, do którego doszło 24 grudnia 2023 roku, w ogóle nie poinformowała. Przez ponad tydzień milczała również Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów, która w tej sprawie wszczęła śledztwo. 

Dopiero we wtorek (2 stycznia) do mediów zaczęły docierać pierwsze informacje o zabójstwie 43-letniej Sylwii K., mieszkanki gminy Niebylec, która uczestniczyła w Wigilię w libacji alkoholowej w jednym z opuszczonych domów przy ulicy Gołębiej w Rzeszowie. 

W zakrapianej imprezie, oprócz Sylwii K., brało udział jeszcze dwóch mężczyzn: 45-letni Bogdan K. (bez stałego miejsca zamieszkania) i 41-letni Łukasz K. z Rzeszowa. W trakcie libacji doszło do sprzeczki pomiędzy mężczyznami a kobietą. Na jakim tle? Nie wiadomo.

– Kobieta otrzymała ciosy w twarz i okolice głowy. Została też uderzona w głowę szklaną butelką – mówi Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie. 

Sylwia K. wykrwawiła się na śmierć. Policję o całym zdarzeniu poinformował jeden ze sprawców: Bogdan K. Zadzwonił na numer alarmowy 112. Mężczyzna liczył, że uda się uratować życie kobiety. Niestety, 43-latka zmarła.

Bogdan K. i Łukasz K. zostali zatrzymani 25 grudnia. Tuż po świętach Bożego Narodzenia, 27 grudnia, obaj usłyszeli zarzuty zabójstwa Sylwii K. Do zabójstwa przyznał się tylko Bogdan K. Obaj mężczyźni złożyli wyjaśnienia. Prokuratura ich treści nie ujawnia. 

Tego samego dnia, Sąd Rejonowy w Rzeszowie zdecydował, że Bogdan K. i Łukasz K. najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie – do 24 marca. Grozi im kara dożywotniego pozbawienia wolności. Nie wiadomo, czy przed libacją znali swoją ofiarę. 

Dwa dni później, 29 grudnia, z udziałem podejrzanych na miejscu zbrodni przeprowadzono eksperyment procesowy. W jego trakcie obaj mężczyźni przedstawili przebieg całego zdarzenia, które zakończyło się śmiercią Sylwii K.  

– Wyjaśnienia podejrzanych będą weryfikowane. Obaj zostaną poddani badaniom psychiatrycznym. Prowadzący śledztwo zwrócą się też o wydanie opinii biegłych z zakresu daktyloskopii i toksykologii – zapowiada prokurator Krzysztof Ciechanowski. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama