Policjanci poszukują 59-letniego Józefa Szczepańskiego. Mieszkaniec podrzeszowskiej Zabratówki (gm. Chmielnik) zaginął w miniony czwartek (25 stycznia).
Bartosz Wilk z podkarpackiej policji w sobotę potwierdził nam, że funkcjonariusze poszukują Józefa Szczepańskiego. Poszukuje go także rodzina.
– W czwartek przed godz. 9:00 w drodze do pracy odwiozłem teścia do przychodni przy ul. Warzywnej w Rzeszowie. Wysadziłem go przed budynkiem przychodni. Okazało się, że teść nie miał żadnej umówionej wizyty u lekarza, ale być może w przychodni odebrał tylko wyniki badań – mówi nam Bogumił Styś.
Józef Szczepański na noc nie wrócił do domu. W piątek przed południem rodzina powiadomiła policję o zaginięciu 59-latka. – W dniu zaginięcia teść był ubrany w granatową puchatą kurtkę, czarne garniturowe spodnie i czarne buty. W piątek wieczorem otrzymaliśmy telefon, że ktoś widział osobę podobną do teścia w piątek ok. 11:00 przy ul. Św. Mikołaja w Rzeszowie – dodaje Bogumił Styś.
Rodzina Józefa Szczepańskiego prosi o pomoc w odnalezieniu mężczyzny. Mieszkaniec Zabratówki ma 165 cm wzrostu, waży ok. 65 kg, ma szare oczy i szczupłą budowę ciała. Mężczyzna nie ma przy sobie telefonu komórkowego.
Osoby, które widziały Józefa Szczepańskiego lub znają jego miejsce pobytu, mogą się kontaktować z rodziną 59-latka, telefony: 788 358 955, 663 603 438. Można się również kontaktować z komisariatem policji przy al. Rejtana, tel. 17 858 38 10.
– Nigdy wcześniej się nie zdarzało, by teść zaginął. Nie ma również kłopotów ze zdrowiem, które mogłyby spowodować, że stracił orientację w terenie – podkreśla Bogumił Styś.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl