Rada Miasta Rzeszowa we wtorek zgodziła się na zmiany w miejscowym planie zagospodarowania w rejonie placu Garncarskiego. Po co? Aby inwestor mógł wybudować więcej mieszkań.
Przypomnijmy, 4 lata temu rozstrzygnięto konkurs na zagospodarowanie tej działki. Konkurs przeprowadził rzeszowski oddział Stowarzyszenia Architektów Polskich. Wygrała wówczas praca hiszpańskich architektów, którzy na placu Garncarskim zaprojektowali budowę 6-piętrowego obiektu hotelowo-handlowo-apartamentowego.
W 2017 roku Rada Miasta Rzeszowa zgodziła się także na opracowanie miejscowego planu zagospodarowania na terenie pomiędzy ulicami Szpitalną, Wierzynki i Ludwika Zamenhofa, który dopuszczałby budowę takiego obiektu. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Zgodnie z uchwałą z 2017 roku maksymalnie 30 procent powierzchni obiektu może pełnić funkcję mieszkaniową. Po trzech latach inwestor, którym jest Developres, zmienił zdanie i chce zmiany planu. – Celem jest korekta przeznaczenia terenu polegająca na zwiększeniu funkcji mieszkaniowej – wyjaśnia Małgorzata Rachowicz z Biura Rozwoju Miasta Rzeszowa.
– Śródmieście Rzeszowa jest nasycone funkcjami usługowymi, a co za tym idzie, wyludnia się. Wprowadzenie obiektu o funkcji mieszkaniowej będzie korzystne dla tego obszaru miasta – dodała podczas wtorkowej sesji Rady Miasta Rzeszowa.
Danuta Solarz, radna PiS, przytomnie zapytała: – Co zostanie z tego wielkiego projektu, który został wybrany w konkursie architektonicznym? – Forma obiektu się nie zmieni – odparli miejscy urzędnicy. Chodzi o to, że początkowo w planach była budowa hotelu. Inwestor jednak zmienił zdanie i postanowił, że większą część przeznaczy na mieszkania.
Radni za zmianami w planie zagłosowali jednomyślnie. Nowa koncepcja obiektu zakłada, że na parterze będą sklepy i kawiarnie, na trzech piętrach mieszkania, a na trzech najwyższych piętrach apartamentowce.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl