Żołnierze z bronią na ulicach Rzeszowa, bomba w urzędzie, ewakuacja pracowników

– Co się dzieje, że po ulicach Rzeszowa chodzą żołnierze z bronią? – pytają mieszkańcy. Uspokajamy, to tylko ćwiczenia. 

 

Po godz. 11:00 przy siedzibie Podkarpackiego Urzędu Marszałkowskiego przy al. Cieplińskiego padły strzały z broni. Przy gmachu urzędu pojawili się żołnierze, policyjni antyterroryści oraz funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji i Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.

Jak się okazuje, że w Urzędzie Marszałkowskim miało to związek z rozpoczętymi we wtorek dwudniowymi ćwiczeniami na wypadek podłożenia bomby w budynku. We wtorek urzędnicy przechodzili szkolenie teoretyczne, w środę zaś odbyły się ćwiczenia praktyczne. 

– W ramach ćwiczeń zainscenizowano podłożenie bomby w budynku urzędu przez zamaskowanego sprawcę, który zażądał podstawienia samochodu pod urząd. „Terrorysta” oddał strzały z broni, po chwili został obezwładniony przez policjantów – wyjaśnia nam por. Witold Sura, rzecznik 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej w Rzeszowie. 

Z budynku ewakuowano także pracowników. Podczas ćwiczeń został użyty specjalistyczny sprzęt, m.in. robot do usuwania ładunków wybuchowych. W akcji brał także udział pies wyszkolony do odnajdywania materiałów wybuchowych. Można też było zobaczyć, jakim sprzętem dysponują podkarpaccy „Terytorialsi”.

– Takie ćwiczenia pozwalają doskonalić współpracę różnych służb w sytuacji zagrożenia terrorystycznego – tłumaczył kom. Wojciech Kulig z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama