Wybitny reżyser Hollywood Fred Zinnemann pochodził z Rzeszowa. W 111. rocznicę jego urodzin stolica Podkarpacia będzie go wspominać oglądając w sierpniu jego filmy podczas festiwalu „W samo południe. Fred Zinnemann wraca do Rzeszowa”.
Fred Zinnemann to wybitny reżyser filmowy, którego twórczość zaliczana jest do klasyki światowego kina. Jego kariera rozwijała się przez 50 lat, podczas których zrealizował 22 filmy fabularne oraz 18 krótkich metraży i dokumentów. Cały świat zna go z takich filmów jak „Stąd do wieczności” czy „W samo południe. Zinnemanna wielokrotnie nagradzano na festiwalach na całym świecie oraz przez Amerykańską Akademię Filmową – cztery razy odbierał Oscara.
Do niedawna we wszystkich encyklopediach i biografiach Zinnemanna pojawiała się informacja, że filmowiec urodził się we Wiedniu. Stosunkowo niedawno okazało się, że ten jeden ze znakomitych reżyserów Hollywood na świat przyszedł nie gdzie indziej, jak właśnie w Rzeszowie.
– Mamy na to liczne dowody, które znajdują się chociażby w naszym Archiwum Państwowym – mówi Grażyna Bochenek, dziennikarka Polskiego Radia Rzeszów i autorka reportażu „Tajemnica Freda Zinnemanna”, który ukazał się w listopadzie ub. r.
Dlaczego ten wybitny twórca przez całe swoje życie ukrywał ten fakt? Być może było to związane z tym, że jego rodzice Anna i Oskar, którzy byli pochodzenia żydowskiego, zginęli w obozie na terenach Polski.
O ojcu Freda Zinnemanna wiemy, że był lekarzem i studiował we Wiedniu. Wcześniej uczył się w gimnazjum przy ul. 3 Maja w Rzeszowie. Oskar swoją praktykę lekarską w naszym mieście prowadził w kamienicy przy Rynku, która kiedyś miała nr 5, dziś 3. – Tam też na pierwszym piętrze mieszkała rodzina Zinnemannów, w której dorastał mały Fred. Z okien mieli widok na ratusz – mówi Grażyna Bochenek.
Rzeszów zagadką i tajemnicą
Zinnemannowie mieszkali w Rzeszowie do wybuchu I wojny światowej. Nie wiadomo, czy wówczas 7-letni Fred rozpoczął naukę jeszcze w Polsce, bo nie jest znana dokładna data wyjazdu rodziny z Rzeszowa.
Fred znał nasz ojczysty język, o czym nie wiedział jego jedyny syn – Tim. – Mówiącego po polsku ojca nigdy nie słyszał. Nazwę „Rzeszów” odkrył dopiero po śmierci ojca, gdy przeglądał jego dokumenty. Pojawiła się ona w akcie urodzenia Freda. To było dla Tima wielkim zaskoczeniem i do dziś stanowi dla niego element zagadki i tajemnicy – mówi Grażyna Bochenek
Dlaczego dziś postać Zinnemanna jest wspominana? Po pierwsze, że w tym roku obchodzimy 111. rocznicę urodzin wybitnego reżysera, a po drugie – w Rzeszowie, w mieście, w którym się faktycznie urodził Zinnemann, odbędzie się festiwal jemu poświęcony.
Chodzi o wydarzenie „W samo południe. Fred Zinnemann wraca do Rzeszowa”, które odbędzie się w dniach 15-19 sierpnia. Ma być to symboliczny powrót do stolicy Podkarpacia Freda Zinnemanna, poprzez pokazy jego filmów, dyskusje, warsztaty i wystawy.
Mieć świadomość
Twórcami wydarzenia są: Fundacja im. Rodziny Ulmów SOAR, Podkarpacka Komisja Filmowa oraz Wojewódzki Dom Kultury w Rzeszowie.
Koordynatorem wydarzenia jest wspomniana wcześniej Grażyna Bochenek, która za Fredem Zinnemannem na 12 dni pojechała aż do Los Angeles, by przeglądać biblioteki i archiwa, w poszukiwaniu listów Anny i Oskara Zinnemannów, którzy pisali do syna będącego już w Hollywood. Efekt tych prac usłyszymy w cyklu reportaży, które już w sierpniu pojawią się na antenie Radia Rzeszów.
– Pomyśleliśmy, że właśnie tak warto uhonorować 111. rocznicę urodzin Freda Zinnemanna. Ponadto, doszliśmy do wniosku, że my, mieszkańcy Rzeszowa, powinniśmy mieć świadomość, że wiele lat teamu sąsiadem naszych dziadków czy pradziadków była taka wybitna postać – mówi Grażyna Bochenek.
Festiwal poświęcony Zinnemannowi będzie przede wszystkim okazją, aby młodszych widzów zapoznać z jego twórczością, a starszym ją przypomnieć. Z racji tego, że Fred był Żydem, to niezwykłe wydarzenie będzie także oscylowało wokół wyznawców mojżeszowych, którzy niegdyś stanowili bardzo liczną grupę w naszym mieście i na zawsze odcisnęli znaczące piętno w historii Rzeszowa.
– Przegląd filmów Freda Zinnemanna będzie dla nas pretekstem, aby tę historię opowiedzieć – zapowiada Bochenek.
Filmy w Zorzy i na Rynku
Podczas Festiwalu „W samo południe. Fred Zinnemann wraca do Rzeszowa” zobaczymy kilka filmów wybitnego reżysera, które po południu będą pokazywane w kinie Zorza, a wieczorem na rzeszowskim Rynku.
Wśród wybranych filmów znajdziemy „Siódmy krzyż” (1944 rok) o wymowie antyfaszystowskiej. – Ta produkcja sprawiła, że Zinnemann stał się docenianym reżyserem i dzięki temu mógł zrealizować kolejny film, który zobaczymy w Rzeszowie – „Po wielkiej burzy” (1948).
– Do współpracy przy „Po wielkiej burzy” zaprosił go szwajcarski producent. Film traktuje o dzieciach, które straciły podczas wojny rodziców i doświadczyły bardzo dramatycznych wydarzeń – mówi Grażyna Bochenek. – Film ten był szczególny, ponieważ obok profesjonalnych aktorów, pojawiły się dzieci, które doświadczyły okropieństw wojny – dodaje.
W tej produkcji debiutował znany amerykański aktor Montgomery Clift, o którego potem pytano Zinnemanna, gdzie znalazł żołnierza, który tak świetnie gra.
Antyfaszystowskie przesłanie
Kolejny film, który zobaczymy podczas festiwalu to „Pokłosie wojny” (1950), traktujący o problemie weteranów amerykańskich borykających się z problemami zdrowotnymi. – W tym filmie debiutował Marlon Brando. Fred miał świetną rękę do aktorów – mówi Bochenek.
W Rzeszowie zobaczymy też film, za który Zinnemann dostał Oscara za najlepszy film i reżyserię. Mowa tu o produkcji, która zapowiadała się jako mały, niepozory film, a odniosła wielki sukces komercyjny i artystyczny. Chodzi oczywiście o „Oto jest głowa zdrajcy”.
Na ekranach w stolicy Podkarpacia pojawi się także „Julia” (1977), w której wybrzmiewa mocno tematyka antyfaszystowska oraz uważany za klasykę westernu „W samo południe” (1952). Film ten dla Polaków jest o tyle istotny, iż plakat z niego był wykorzystany w czasach Solidarności.
Stworzą mural na otwarcie
Wisienką na torcie festiwalu będzie dokument o Fredzie Zinnemannie stworzony przez jego syna Tima, który wraz ze swoimi dziećmi pojawi się pierwszy raz w rodzinnym mieście swojego ojca. – Tim pracował jako producent i filmowiec. Był wcześniej w Europie, ale nigdy w Polsce – zdradza Grażyna Bochenek.
Projekcje filmowe to nie jedyne atrakcie festiwalu. Na miłośników kina czekają także warsztaty fotograficzne, wystawy oraz panele dyskusyjne, które będą poświęcone podkarpackim i rzeszowskim Żydom, spotkaniom z filmoznawcami i krytykami z polski i zagranicy.
Cały festiwal rozpocznie się od stworzenia muralu na jednej z rzeszowskich kamienic, który będzie inspirowany twórczością Freda Zinnemanna. Dzieło street art wykona krakowski artysta Kamil Kuzko.
Udział we wszystkich festiwalowych wydarzeniach jest bezpłatny.
Program festiwalu „W samo południe. Fred Zinnemann wraca do Rzeszowa”:
15 sierpnia (środa)
12.00 warsztaty fotograficzne „W starym stylu” (Aparat Caffe, ul. Grunwaldzka 24)
16.00 warsztaty fotograficzne „Cyjanotypia” (Aparat Caffe, ul. Grunwaldzka 24)
17.00 projekcja filmu „Historia zakonnicy”, reż. Fred Zinnemann, 1959, 149 min. (kino Zorza, ul. 3 maja 28)
20.00 koncert „Hava Nagila Raysha, czyli Raduj się Rzeszowie” w wykonaniu Stowarzyszenia Sztuk Puk Sztuka (Rynek)
Otwarcie wystawy „Na Twojej ziemi przyszło mi śpiewać pieśń Twojego kraju”
Organizator: Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej imienia Rodziny Ulmów w Markowej
Instalacja artystyczna poświęcona twórczości Freda Zinnemanna
Autorka: Marika Wato
16 sierpnia (czwartek)
12.00 warsztaty fotograficzne „Cyjanotypia” (Aparat Caffe, ul. Grunwaldzka 24)
16.00 warsztaty fotograficzne „Cyjanotypia” (Aparat Caffe, ul. Grunwaldzka 24)
17.00 projekcja filmu „Oto jest głowa zdrajcy”, reż. Fred Zinnemann, 1966, 120 min. oraz spotkanie z filmoznawcą dr. Piotrem Kletowskim (kino Zorza, ul. 3 maja 28)
20.00 projekcja filmu „Stąd do wieczności”, reż. Fred Zinnemann, 1953, 118 min. (kino plenerowe na scenie Rynku)
17 sierpnia (piątek)
11.00-15.00 wykłady i panele dyskusyjne (sala obrad w Ratuszu, Rynek 1)
12.00 projekcje filmów dla dzieci (kino plenerowe na scenie Rynku)
12.00 warsztaty fotograficzne „Cyjanotypia” (Aparat Caffe, ul. Grunwaldzka 24)
17.00 projekcja filmu „Julia”, reż. Fred Zinnemann, 1977, 118 min. oraz spotkanie z filmoznawcą dr. Michałem Oleszczykiem (kino Zorza, ul. 3 maja 28)
20.00 projekcja filmu „Pokłosie wojny”, reż. Fred Zinnemann, 1950, 85 min. (kino plenerowe na scenie Rynku)
18 sierpnia (sobota)
12.00 spacer „Śladami Freda Zinnemanna” (zbiórka przy studni na Rynku)
17.00 projekcja filmu „Po wielkiej burzy”, reż. Fred Zinnemann, 1948, 105 min. oraz spotkanie z Timem Zinnemannem, prowadzenie: Grażyna Bochenek (kino Zorza, ul. 3 maja 28)
20.00 projekcja filmu „W samo południe”, reż. Fred Zinnemann, 1952, 85 min. (kino plenerowe na scenie Rynku)
19 sierpnia (niedziela)
12.00 spacer „Śladami Freda Zinnemanna” (zbiórka przy studni na Rynku)
12.00 projekcja dokumentu „As I See It”, reż. Tim Zinnemann, 1997 (kino plenerowe na scenie Rynku)
17.00 projekcja filmu „Siódmy krzyż”, reż. Fred Zinnemann, 1944, 110 min. (kino Zorza, ul. 3 maja 28)
20.00 projekcja filmu – niespodzianki (kino plenerowe na scenie Rynku)
redakcja@rzeszow-news.pl