Preambuła Konstytucji RP powinna znaleźć się w szkołach w widocznym miejscu – uważają radni koalicji w Radzie Miasta Rzeszowa. – Zastanowię się – mówi prezydent Tadeusz Ferenc.
MICHAŁ OKRZESZOWSKI, JOANNA GOŚCIŃSKA
Miejscy radni z klubów Rozwój Rzeszowa oraz Platformy Obywatelskiej złożyli projekt uchwały, w której rada miasta zwraca się do prezydenta i dyrektorów rzeszowskich szkół o umieszczenie w widocznych miejscach szkół preambuły do obecnie obowiązującej Konstytucji.
– Postanowiliśmy się zwrócić do prezydenta z apelem, ponieważ w dobie, kiedy Konstytucja jest szargana, dobrze byłoby, aby młodzi ludzie znali jej treść. Preambułę, wiszącą w szkołach widzieliśmy w innych miastach i bardzo nam się to spodobało. My prezydentowi nie możemy nic nakazać, ale wierzymy, że preambuła znajdzie się w szkołach – mówi Andrzej Dec (PO), przewodniczący Rady Miasta.
Tablice z preambułą miałyby znaleźć się we wszystkich rzeszowskich szkołach, począwszy od szkół podstawowych. – Edukację trzeba zacząć już w podstawówkach, już wtedy należy uczyć poszanowania Konstytucji. Preambuła jest bardzo doniosła i to od niej zaczyna się cała treść. Chcemy uświadomić uczniom i przypomnieć ich rodzicom, że to na bazie Konstytucji tworzy się w Polsce prawo – mówi radny Wiesław Buż, lider proprezydenckiego Rozwoju Rzeszowa.
Buż nie ukrywa, że inicjatywa ma związek z tym, co rząd PiS zrobił z Trybunałem Konstytucyjnym i jak go sobie podporządkował. – Jesteśmy zdecydowanie przeciwni łamaniu i nieprzestrzeganiu Konstytucji, stąd pomysł, by zwrócić na nią uwagę w tej formie – stwierdza Wiesław Buż.
Trybunał pod dyktando PiS
Kryzys konstytucyjny w Polsce zaczął się po tym, jak prezydent Andrzej Duda nie przyjął ślubowania trzech sędziów TK, wybranych na ostatnim posiedzeniu Sejmu poprzedniej kadencji 8 października 2015 roku.
Nowy Sejm wybrał swoich kandydatów, których prezydent zatwierdził. Sejm przyjął też zmianę ustawę o TK. W swoim orzeczeniu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że wybór nowych sędziów był niezgodny Konstytucją, oraz że niekonstytucyjna jest część przepisów nowej ustawy.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Google News!Chociaż publikacja orzeczeń TK w Dzienniku Ustaw jest obowiązkiem premiera, to szefowa polskiego rządu Beata Szydło zwlekała z publikacją wyroku. Później doszło do kolejnych zmian ustawy o Trybunale, uznania ich przez TK za niekonstytucyjne i utrudnianiu przez rząd publikacji wyroków, co później wywołało protesty społeczne.
Głosowanie nad uchwałą dotyczącą umieszczenia preambuły Konstytucji RP w rzeszowskim szkołach odbędzie się w najbliższy wtorek na sesji Rady Miasta Rzeszowa. Opozycyjny klub radnych PiS nie zajął jeszcze stanowiska. Ma je ustalić na swoim posiedzeniu w poniedziałek wieczorem.
Ferenc: Nie chcę sporu z PiS
Tadeusz Ferenc, prezydenta Rzeszowa, do inicjatywy swojego politycznego zaplecza, podchodzi dość sceptycznie. – Na dzisiaj umieszczanie preambuły Konstytucji to działanie, które podpada pod politykę, a ja nie chcę się włączać w polityczne spory, mnie interesują sprawy gospodarcze, rozwój Rzeszowa – mówi nam Ferenc.
Co jednak w sytuacji, kiedy uchwała zapadnie? – Jeżeli taka uchwała zostanie przyjęta, to będę się zastanawiał, co dalej robić – odpowiada dyplomatycznie Tadeusz Ferenc.
To nie pierwsza sytuacja, kiedy część rzeszowskich radnych chciała zająć stanowisko w sprawie kryzysu konstytucyjnego. W maju ubiegłego roku niektórzy radni chcieli uchwały, zgodnie z którą Rzeszów będzie respektował orzeczenia i wyroki Trybunału Konstytucyjnego, których publikacja była utrudniana przez rząd.
Prezydent Rzeszowa uznał wówczas, że taka uchwała byłaby niezgodna z interesem miasta i narażałaby je na niepotrzebny konflikt z rządem. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
redakcja@rzeszow-news.pl