W ekspresowym tempie rozeszło się 1000 maseczek ochronnych, które dla mieszkańców Podkarpacia kupiła Elżbieta Łukacijewska, europosłanka Platformy Obywatelskiej.
W czwartek po południu Elżbieta Łukacijewska ruszyła z akcją „Koperty z maskami, nie z wyborczymi kartami”. Europosłanka zapowiedziała, że rozda mieszkańcom Podkarpacia 1000 maseczek ochronnych. Wystarczyło się skontaktować z jej biurami poselskimi w Rzeszowie, Sanoku i Tarnobrzegu albo za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Wystarczyło kilka godzin i maseczki rozeszły się błyskawicznie. Nie ma się co dziwić. Maseczki to dzisiaj deficytowy towar. Ceny maseczek nierzadko są kosmiczne. Teraz będą szczególnie potrzebne, bo od 16 kwietnia w miejscach publicznych wszyscy obowiązkowo muszą zakrywać twarz i nos. To jeden z nowych sposobów walki z epidemią koronawirusa.
– Zapotrzebowanie na maseczki przeszło nasze najśmielsze oczekiwania – mówi Elżbieta Łukacijewska. Jej biura musiały zakończyć przyjmowanie zgłoszeń.
Łukacijewska zapowiada, że po świętach Wielkanocy kupi kolejne 1000 maseczek i także je rozda mieszkańcom Podkarpacia. – Osoby, które się do nas zgłosiły prosimy o cierpliwość, jak najszybciej się ze wszystkimi skontaktujemy. Mam nadzieję, że wystarczy maseczek dla wszystkich, ale o wysyłce zdecyduje kolejność zgłoszeń – wyjaśnia europosłanka PO
Po maseczki ochronne do biur poselskich Elżbiety Łukacijewskiej zgłosiły się nie tylko osoby indywidualne, ale również różne instytucje działające w zakresie ochrony zdrowia.
Według piątkowych danych, na Podkarpaciu koronawirusa potwierdzono u 194 osób, 11 osób zmarło, 10 wyzdrowiało. Podkarpacki sanepid do tej pory przeprowadził 4165 testów na obecność COVID-19. W całym kraju koronawirusem zaraziło się już 5742 osoby, z czego – jak podało Ministerstwo Zdrowia – zmarło 175.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl