Od 1 sierpnia Zarząd Transportu Miejskiego w Rzeszowie wprowadza drugi etap przystanków „na żądanie”. Będzie ich mniej niż pierwotnie planowano.
Kierowca MPK zatrzyma się na przystanku, gdy pasażer odpowiednio wcześniej włączy guzik „stop”, a ci, którzy stoją na przystanku, mają wystawić rękę i zasygnalizować kierowcy, by się zatrzymał.
Pierwszy etap przystanków „na żądanie” w Rzeszowie zaczął obowiązywać od 1 marca. Objęto nim wtedy 216 przystanków. Plan zakładał, że od 2 kwietnia będzie kolejne 235 „żądaniowych” przystanków. Docelowo miało ich być łącznie 446.
ZTM drugi etap wstrzymał, gdy do miasta zaczęły docierać skargi pasażerów o „uciekających” autobusach. Z pierwszego etapu po kilku tygodniach wyłączono 17 przystanków z zatrzymywania się na żądanie, głównie w rejonach rzeszowskich szkół.
Drugi etap przystanków „na żądanie” zacznie obowiązywać, jak już wcześniej zapowiadaliśmy, od 1 sierpnia. Nieznana była wtedy ostateczna lista przystanków. W środę (20 lipca) ZTM wreszcie ją podał. Obejmie 195 przystanków, a nie 235 – LISTA.
Jednocześnie od 1 sierpnia ZTM zmieni status pięciu przystanków, które dotychczas były „na żądanie”. Ponownie stałymi będą przystanki: Krakowska Dworzysko 13, Krakowska Dworzysko 16, Lubelska Os. Ogrody 09, Lubelska Os. Ogrody 10 i Lwowska / Cienista 07.
To oznacza, że od 1 sierpnia status „na żądanie” będzie miało łącznie 400 przystanków, o 46 mniej niż pierwotnie planowano. Z pełną listą możecie zapoznać się TUTAJ. Ma to przyspieszyć czas przejazdu miejskich autobusów.
Ale to także sposób na oszczędność. W dni robocze miejskie autobusy każdego dnia zatrzymywały się około 70 tys. razy. Autobus, ruszając z zatoki, zużywa ok. 50 ml paliwa. Władze MPK przewidują, że rocznie spółka zaoszczędzi około 500 tys. zł.
Od stycznia do maja 2022 roku podwoiły się koszty paliwa dla MPK w porównaniu z tym samym okresem w ubiegłym roku – to wzrost o prawie 7 mln zł. Częste zatrzymywanie się autobusów tylko te koszty podkręca. W maju zaoszczędzono 7600 l paliwa (ok. 48 tys. zł).
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl
Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.
