Zdjęcie: Bartosz Frydrych / Rzeszów News

Rzeszów po wielu latach przywróci przystanki „na żądanie” dla miejskich autobusów. Czy to nie doprowadzi do jeszcze większego chaosu?

W środę w siedzibie Zarządu Transportu Miejskiego w Rzeszowie ogłoszono nowy plan zatrzymywania się autobusów na przystankach. To przystanki „na żądanie” – autobusy zatrzymają się wtedy, gdy pasażerowie przy drzwiach włączą przycisk „Stop”, a pasażerowie na przystanku podniosą rękę, by pokazać, że chcą wejść do autobusu. 

Dwa etapy zmian 

„Przystanki na żądanie” w Rzeszowie funkcjonowały już wiele lat temu. Teraz miasto je przywraca. Takie rozwiązania są już w wielu polskich miastach, m.in. w Warszawie, Lublinie, Poznaniu, Łodzi, Płocku i Szczecinie. – Przystanki „na żądanie” sprawdzają się – przekonuje Anna Kowalska, dyrektor rzeszowskiego ZTM.

Od 1 marca na terenie miasta będzie 230 przystanków „na żądanie”, głównie na obrzeżach Rzeszowa i w okolicach stref przemysłowych, gdzie liczba pasażerów wysiadających i wsiadających jest w zasadzie zerowa. Kolejnych 216 przystanków „na żądanie” będzie w podrzeszowskich gminach, do których dojeżdżają autobusy obsługiwane przez MPK. 

Jeżeli takie przystanki się sprawdzą, to od 2 kwietnia w Rzeszowie przystankami „na żądanie” będzie kolejnych 235. – Przyzwyczajenia naszych pasażerów się zmieniają. Chcą jak najszybciej przejechać z punktu A do punktu B – tłumaczy dyrektor Kowalska. Nowe rozwiązanie ma sprawić, że jazda autobusem będzie bardziej komfortowa.

Przystanek na życzenie… 

Z postulatem przystanków „na żądanie” wyszli kierowcy MPK. Ale powodem wprowadzenia takiego rozwiązania jest też spadek liczby pasażerów w autobusach w czasie pandemii. Autobusami jeździ o połowę mniej osób w porównaniu z okresem przedpandemicznym. Miasto chce zaoszczędzić na paliwie. Dziennie autobusy zatrzymują się ok. 70 tys. razy.

– Kierowcy nie zostaną zwolnieni z punktualności – zapewnia Mariusz Binduga, dyrektor ds. technicznych w MPK Rzeszów. – Ładniej by brzmiało, gdyby te przystanki nazywano przystankami „na życzenie” – marzy się Grzegorzowi Dysiowi, kierownikowi przewozów w Zarządzie Transportu Miejskiego. Ale to na razie pozostanie w sferze marzeń. 

ZTM zapowiada korektę rozkładu jazdy. Urzędnicy zapewniają, że w pierwszych tygodniach kierowcy będą bardziej wyrozumiali dla pasażerów. Jeżeli zobaczą ich na przystankach, a nie podniosą ręki, to autobusy zatrzymają się, szczególnie dla niepełnosprawnych. W autobusach będą komunikaty głosowe, że autobus zbliża się do przystanku „na żądanie”. 

ZTM twierdzi, że pasażerowie w zimie nie będą narażeni na wpadanie mroźnego powietrza do autobusów, a w lecie do klimatyzowanych pojazdów – ciepłego. – Ograniczymy emisję spalin – przekonuje Grzegorz Dyś. Politechnika Rzeszowska ma dostarczyć miastu dane, ile autobus „przepala” paliwa na zbyt częstym zatrzymywaniu się.

Kierowcy mają zwolnić

A co z przystankami poza miastem, które często nie są oświetlone? Co w sytuacji, gdy kierowca nie zobaczy pasażerów? – Ma wcześniej zwolnić – radzi Anna Kowalska. – Kierowcy muszą być elastyczni – dodaje oględnie Grzegorz Dyś. – Mam nadzieję, że nie będzie dochodziło do utarczek z pasażerami – liczy na to Mariusz Binduga. 

W ZTM słyszymy, że w tym roku i w 2023 miasto zamierza przebudować 127 przystanków, będą wówczas oświetlone. ZTM wolałby, by to gminy wyręczyły miasto w oświetleniu przystanków poza Rzeszowem. Montaż tabliczek „Przystanek na żądanie” rozpocznie się 15 lutego. Informacje na ten temat będą na ekranach w autobusach i Dworcu Lokalnym. 

Nie jest tajemnicą, że przystanki „na żądanie” mają również docelowo poprawić punktualność autobusów w centrum Rzeszowa. Jeżeli całe rozwiązanie się powiedzie, to od 2 kwietnia na terenie miasta i poza jego granicami będzie 681 przystanków „na żądanie”. – Żadnego nie zamierzamy zlikwidować – zapewnia Anna Kowalska. 

Lista przystanków „na żądanie”:

– w Rzeszowie od 1 marca – TUTAJ

– w Rzeszowie od 2 kwietnia – TUTAJ

– w gminie Lubenia od 1 marca – TUTAJ

– w gminie Świlcza od 1 marca – TUTAJ

– w gminie Trzebownisko od 1 marca – TUTAJ

– w gminie Tyczyn od 1 marca – TUTAJ

– w gminie Boguchwała od 1 marca – TUTAJ

– w gminie Głogów Małopolski od 1 marca – TUTAJ

Zdjęcie: ZTM Rzeszów

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama