W Sędziszowie Małopolskim na DK 94, wysokości ul. Rzeszowskiej, przed światłami, zapalił się wczoraj samochód osobowy. Pożaru udało się zgasić nim pochłonął auto, dzięki błyskawicznej akcji kilkunastu kierowców.
Szybka reakcja wielu kierowców
Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do dyżurnego, który natychmiast skierował na miejsce zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej. Po dotarciu na miejsce okazało się, że w pojeździe częściowo spłonęła komora silnika.
Dzięki szybkiej reakcji wielu innych kierowców, którzy zatrzymali się i przy użyciu własnych gaśnic ugasili płomienie, pożar udało się stłumić przed przybyciem służb ratunkowych.
Działania strażaków polegały na dogaszeniu i schłodzeniu silnika.
Sędziszowska policja zwróciła uwagę, że kierowcy nie zawsze zatrzymują się w razie sytuacji tego typu. Tym razem zatrzymali się licznie i udzielili zorganizowanej pomocy poszkodowanemu kierowcy.
Nikomu nic się nie stało. Kierujący jechał sam i nie odniósł żadnych obrażeń. W Sędziszowie Małopolskim, dzięki szybkiej reakcji uczestników ruchu drogowego, udało się też uniknąć większych strat.
Przyczyny pożarów samochodów
W kontekście tego incydentu warto przypomnieć, że pożary samochodów mogą wywodzić się z różnych przyczyn:
- przegrzanie elementów silnika
- problemy z instalacją elektryczną
- przegrzanie hamulców
- wady fabryczne
- wycieki paliwa lub oleju
- wyciek lub brak płynu chłodzącego
nieprawidłowe modyfikacje pojazdu.
Każda z tych przyczyn może prowadzić do tragicznych konsekwencji. Dlatego ważne jest regularne serwisowanie pojazdu i sprawdzanie jego stanu.
(red)
Czytaj więcej:
Spłonęła osobówka w Świlczy. Ogień szybko zaczął trawić pojazd [FILM]