Amerykanie przenoszą wojska z Jasionki do innych miejsc w Polsce. Dowództwo armii USA w Europie i Afryce ogłosiło planową relokację wojsk USA z Jasionki we wtorek. Amerykańscy żołnierze opuszczą lotnisko po trzech latach stacjonowania pod Rzeszowem. Wojskowi z innych krajów NATO przejmą teraz ich zadania w tym strategicznym miejscu.
Amerykańskie dowództwo przeprowadziło miesiące analiz przed podjęciem tej decyzji. Wojskowi konsultowali plany relokacji wojsk USA z Jasionki z polskimi gospodarzami i innymi krajami NATO. Zmiana lokalizacji ma poprawić wsparcie dla sojuszników. Dowództwo zapewnia, że przeniesienie zwiększy skuteczność operacji wojskowych w całym regionie.
Prezydent uspokaja: „To nie jest wycofanie wojsk”
Doniesienia o zmianach w Jasionce szybko skomentował Andrzej Duda. Prezydent RP jednoznacznie podkreślił, że to oznacza wycofania wojsk. Słowa głowy państwa potwierdzają, że Amerykanie nie opuszczają Polski, a jedynie zmieniają miejsca stacjonowania.
W podobnym tonie wypowiedział się szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
– Wojska USA zostają w Polsce! Zgodnie z decyzją podjętą na szczycie NATO w Waszyngtonie zmienia się charakter misji w Jasionce – napisał na platformie X.
Minister dodał również istotną informację, że wojska USA pozostają w Polsce, ale w innych lokalizacjach.
Wójt gminy Trzebownisko Sławomir Porada również odniósł się do relokacji amerykańskich żołnierzy.
– Gmina Trzebownisko przez ostatnie trzy lata była gminą otwartą i bardzo gościnną. Na terenie praktycznie całej gminy można było zobaczyć amerykańskich żołnierzy. Powitaliśmy ich życzliwością i otwartością, tak samo ciepło przyjmiemy żołnierzy wojsk sojuszniczych, którzy ich zastąpią – powiedział w rozmowie z PAP.
Ważna rola Jasionki we wsparciu Ukrainy
Pierwsi amerykańscy żołnierze wylądowali w Jasionce 5 lutego 2022 roku. Początkowo przyleciała niewielka grupa przygotowawcza wraz z częścią dowództwa. Dzień później na podrzeszowskim lotnisku wylądował Boeing C-17 Globemaster III z pierwszą grupą żołnierzy z 82. Dywizji Powietrznodesantowej USA z bazy Dover w stanie Delaware.
– Otrzymaliśmy rozkaz przemieszczenia do Polski, aby wzmocnić sojuszniczą gotowość i interoperacyjność we wszystkich domenach oraz, jeśli zajdzie taka potrzeba, bronić sojuszu NATO – tak cele misji komentuje Generał Christopher Donahue.
W kolejnych dniach na lotnisko przybywały kolejne transporty z żołnierzami i sprzętem. Pentagon informował, że w Jasionce stacjonować miało około 1,7 tysiąca amerykańskich wojskowych.
Podrzeszowskie lotnisko szybko stało się kluczowym punktem dla wsparcia sprzętowego dla Ukrainy. Hub w Jasionce otrzymał osłonę w postaci amerykańskich systemów przeciwlotniczych Patriot. Przez Jasionkę transportowano pomoc wojskową z całego świata dla armii ukraińskiej. W pobliżu utworzono również punkty naprawy sprzętu uszkodzonego podczas walk w Ukrainie.
Sojusznicy przejmują odpowiedzialność
NATO oficjalnie przejęło odpowiedzialność za pomoc Ukrainie podczas szczytu w Waszyngtonie. Amerykanie przekazali kontrolę całemu Sojuszowi Północnoatlantyckiemu. Decyzja oznaczała również zmiany w funkcjonowaniu hubu w Jasionce, gdzie USA miały dotąd wiodącą rolę.
W ostatnich miesiącach systemy przeciwlotnicze z Niemiec i Norwegii zastąpiły amerykańskie Patrioty. Ta zmiana stanowiła początek procesu relokacji wojsk USA z Jasionki. Szef polskiego MON poinformował, że teraz misję przejmują głównie żołnierze z Polski, Niemiec, Norwegii i Wielkiej Brytanii.
Kosiniak-Kamysz wyjaśnił, że NATO działa w ramach specjalnej misji NSATU.
– NATO w ramach misji NSATU przejmuje odpowiedzialność za funkcjonowanie Jasionki, o czym informowaliśmy od lipca 2024 roku – przypomniał minister obrony.
Relokacja wojsk USA z Jasionki stanowi więc element szerszego planu uzgodnionego w ramach Sojuszu.
Trzyletnią obecność żołnierzy USA zapamiętają mieszkańcy
Amerykańscy wojskowi początkowo stacjonowali w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym województwa podkarpackiego, znajdującym się naprzeciw lotniska. To tam w marcu 2022 roku odwiedził ich ówczesny prezydent USA Joe Biden. Później żołnierze przenieśli się do specjalnych namiotów w najbliższej okolicy lotniska.
Jak wspomina wójt Sławomir Porada, współpraca z Amerykanami układała się bardzo dobrze.
– Dobrą praktyką przez te lata było zapraszanie żołnierzy na różnego rodzaju festyny czy akademie szkolne. Jeśli wojska sojusznicze będą zainteresowane, to będziemy kontynuować tę współpracę również z nimi – zapowiedział.
Wójt zaznaczył też, że na terenie gminy Trzebownisko już teraz przebywają żołnierze z innych państw NATO.
Zgodnie z zapowiedziami Sekretarza Obrony podczas wizyty w Polsce – liczba żołnierzy US stacjonujących w PL w różnych lokalizacjach (Poznań, Żagań, Powidz, Redzikowo, Bemowo Piskie itd.) nie zmienia się (ok 10 tys.).
(opr. lp, źródło PAP)
Czytaj więcej:
Rzeszów-Jasionka wciąż kluczowym hubem. 40 państw przekazuje wsparcie dla Ukrainy