Andrzej Szlachta, kandydat PiS na prezydenta Rzeszowa, podpisał z kandydatami na burmistrzów i wójtów okolicznych gmin deklarację współpracy na rzecz utworzenia Aglomeracji Rzeszowskiej. To pokaz, że Szlachta bez problemów dogada się z samorządowcami.

[Not a valid template]

 

Inicjatywie patronuje Władysław Ortyl (PiS), marszałek województwa podkarpackiego. W podpisaniu w czwartek (6 listopada) deklaracji brał udział także starosta rzeszowski Józef Jodłowski (PiS) oraz pięciu kandydatów na wójtów i burmistrzów z sąsiadujących z Rzeszowem gmin: Świlczy, Trzebowniska, Krasnego, Boguchwały i Tyczyna. Wszyscy też z PiS.

Na deklaracji nie ma podpisów kandydatów na wójtów Chmielnika i Lubenii oraz burmistrza Sokołowa Małopolskiego.

Deklaracja, którą podpisali politycy, zawiera wolę współpracy w 11 punktach, m.in. przy realizacji projektów finansowanych z pieniędzy unijnych, uzbrajaniu terenów pod inwestycje, rozwoju transportu zbiorowego czy opracowaniu strategii rozwoju gmin aglomeracji.

– Zgoda buduje spójność rodziny, ale zgoda i porozumienie buduje siłę wspólnot samorządowych. I dlatego na tej bazie chcemy tworzyć porozumienie, które będzie gwarantowało dobrą współpracę Rzeszowa, stolicy województwa z gminami ościennymi – mówił przed podpisaniem deklaracji poseł Andrzej Szlachta.

– Dzięki tej współpracy będzie można wspólnie realizować zadania, które są preferowane przez Unię Europejską. To UE wyznaczyła taki kierunek jedności i współpracy, że duże projekty realizowane będą przez zespoły gminne. A gwarantem tego, że to porozumienie będzie respektowane jest patron całego przedsięwzięcia – marszałek Władysław Ortyl – dodał Szlachta.

Poszerzanie granic za zgodą wszystkich

W deklaracji podkreślono, że „ewentualne zmiany granic gmin dokonywane będą tylko przy pełnej akceptacji zainteresowanych gmin oraz mieszkańców”. Podkreślono, że dokument ma charakter otwarty. Politycy PiS uważają, że obecne władze Rzeszowa na siłę próbują przyłączać do miasta kolejne tereny.

Prezydent Tadeusza Ferenc ma też problem z ustaleniem strategii do Rzeszowskiego Obszaru Funkcjonalnego, o czym politycy PiS mówili w środę.

– Granice miasta nie mogą być granicami realizacji inwestycji. Nie mogą być granicami rozwiązywania problemów mieszkańców tylko miasta, ale i otoczenia, czyli samorządów sąsiadujących z Rzeszowem – przekonywał starosta rzeszowski Józef Jodłowski.

PiS zaprezentował również „jedynki” na swoich listach w wyborach do sejmiku województwa podkarpackiego: Wojciecha Buczaka, byłego przewodniczącego sejmiku (okręg nr 1), Lucjusza Nadbereżnego (okręg nr 3), który kandyduje także na prezydenta Stalowej Woli, Annę Schmidt, byłego „aniołka” PiS (okręg nr 4), Tadeusza Pióro (okręg nr 5), obecnie członka zarządu województwa. No i także Władysława Ortyla (okręg nr 2).

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama