Termin Memoriału Arkadiusza Gołasia koliduje z możliwym wyjazdem na Klubowe Mistrzostwa Świata w Brazylii – tak odpowiada Asseco Resovia na list Anny Sumelki, organizatorki Memoriału Gołasia.
Kilka dni temu opublikowaliśmy fragmenty listu, który Anna Sumelka zamieściła w internecie. Sumelka ma żal do Andrzeja Kowala, trenera Asseco Resovii, że rzeszowska drużyna odmówiła gry w XI Memoriale Arka Gołasia, który ma się odbyć w Murowanej Goślinie 24-25 października.
W turnieju miały wziąć udział cztery drużyny. Oprócz rzeszowskiego klubu, w Memoriale ma wystąpić ubiegłoroczny jego zwycięzca Lotos Gdańsk, oraz Transfer Bydgoszcz i AZS Częstochowa. Asseco Resovia jednal odmówiła gry w turnieju charytatywnym na rzecz tragicznie zmarłego 10 lat temu siatkarza Arkadiusza Gołasia.
„Panie trenerze Kowal, zlekceważył Pan Arka, pamięć o Nim. Gdyby Arek żył, robilibyście wszystko żeby Arek grał w waszych barwach. Zlekceważył pan Kibiców, a przecież bez nas nie istniejecie” – napisała w liście Anna Sumelka.
W poniedziałek (24 sierpnia) otrzymaliśmy w tej sprawie stanowisko Asseco Resovii. Katarzyna Zięba, oficer prasowy rzeszowskiego klubu, potwierdziła, że drużyna otrzymała zaproszenie do gry w Memoriale Arkadiusza Gołasia.
– Jednak z uwagi na możliwość wyjazdu na Klubowe Mistrzostwa Świata w Brazylii, których termin koliduje z terminem rozgrywania Memoriału, nasz klub nigdy nie potwierdził swojego udziału w tym turnieju – twierdzi Katarzyna Zięba.
– Do chwili obecnej nie poznaliśmy jeszcze wszystkich uczestników Klubowych Mistrzostw Świata, dlatego trener Andrzej Kowal zrezygnował z uczestnictwa we wszystkich innych turniejach rozgrywanych w tym terminie – dodaje Zięba.
redakcja@rzeszow-news.pl