Zdjęcie: Pixabay
Reklama

Dziś, kiedy trwała sesja Rady Miasta Rzeszowa, doszło do intensywnego ataku hakerskiego na infrastrukturę informatyczną Urzędu Miasta. Incydent został opanowany, ale jego skutki były odczuwalne przez kilka godzin.

Atak sparaliżował stronę Urzędu Miasta

Infrastruktura teletechniczna Rzeszowa padła ofiarą zmasowanego ataku hakerskiego typu DDoS (Distributed Denial of Service), co wywołało poważne problemy techniczne. Strona internetowa Urzędu Miasta przez pewien czas była niedostępna, a także utrudniona była praca podczas sesji Rady Miasta.

– Ataki tego typu są stosunkowo częste – mówi Artur Gernand z kancelarii prezydenta Rzeszowa. – Ten wyróżniał się swoją intensywnością, co wymagało interwencji służb odpowiedzialnych za cyberbezpieczeństwo.

Centrum Cyberbezpieczeństwa odpiera atak

Mimo zabezpieczeń, które Rzeszów posiada, atak trwał kilka godzin, zanim został w pełni opanowany przez Centrum Operacji Cyberbezpieczeństwa. Podczas ataku typu DDoS wiele komputerów szturmuje infrastrukturę teleinformatyczną, niejako wypychając uprawnionych użytkowników. W rezultacie działanie danej usługi, np. strony internetowej, może być opóźnione lub zakłócone.

Urzędnicy, jak i mieszkańcy, którzy korzystają z usług online urzędu, odczuli utrudnienia. Incydent ujawnia wzrastającą liczbę cyberataków na infrastrukturę miasta od czasu wybuchu konfliktu na Ukrainie.

Rosnąca liczba ataków od początku wojny

Przedstawiciele miasta potwierdzają, że z powodu wybuchu wojny za wschodnią granicą, rzeszowska infrastruktura stała się celem zwiększonej liczby ataków hakerskich. 

Atak DDoS zakłócił pracę Urzędu Miasta, ale także utrudnił mieszkańcom dostęp do usług online. Problemy były odczuwalne przez kilka godzin, jednak obecnie systemy funkcjonują już normalnie.

Rzeszów News może potwierdzić istnienia ataków tego rodzaju. Tylko dziś nasza infrastruktura teleinformatyczna zablokowała prawie… 869 różnego rodzaju ataków hakerskich. 

(red)

 

Reklama