W ciągu najbliższych dwóch tygodni mamy poznać uzupełnienia do projektu budowy Podkarpackiego Centrum Lekkoatletycznego w Rzeszowie.
W środę (12 października) Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa, spotkał się z działaczami Resovii Rzeszów, by omówić z nimi kwestie związane z budową PCL. Centrum ma powstać na bazie stadionu Resovii przy ulicy Wyspiańskiego. Pod koniec lipca br. współfinansowanie inwestycji obiecało Ministerstwo Sportu. Że da 60 mln zł – połowę szacowanych kosztów.
Po środowym spotkaniu, prezydent Fijołek zakomunikował: „W ciągu najbliższych dwóch tygodni audyt zostanie zakończony, później opracowane będą wnioski, które zostaną wprowadzone do założeń przetargu. Sam przetarg, w formule „zoptymalizuj i wybuduj”, będziemy chcieli ogłosić jeszcze w tym roku”.
Miasto bierze pod lupę dotychczasową koncepcję PCL, która przewidywała rozbudowę trybun, budowę bieżni, szatni, zaplecza trenerskiego oraz gabinetów lekarskich. – To była koncepcja przygotowana ściśle pod lekkoatletów. Chcemy, żeby PCL było rozszerzone o funkcje piłkarskie – mówią miejscy urzędnicy.
Piłkarskim działaczom Resovii szczególnie na tym zależy, bo piłkarze obecnie są zmuszeni grać na Stadionie Miejskim „Stal” przy ulicy Hetmańskiej. Obiekt przy Wyspiańskiego nie spełnia wymogów licencyjnych I ligi. Miasto zapewnia, że dotychczasowa koncepcja PCL nie trafi do kosza, a zostanie wykorzystana do nowej, która uwzględni też potrzeby piłkarzy.
I właśnie pod tym kątem trwa audyt. Nowy dokument ma być finalnie akceptowalny przez Polski Związek Lekkiej Atletyki oraz Polski Związek Piłki Nożnej. – Chcemy wiedzieć, w jaki sposób zrealizować PCL, by projekt spełniał oczekiwania wszystkich zainteresowanych stron – mówi Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.
Budowa PCL ma kosztować ok. 120 mln zł. Inwestycję mają finansować miasto Rzeszów, samorząd wojewódzki oraz wspomniane Ministerstwo Sportu. Z ostatnich zapowiedzi władz stolicy Podkarpacia wynika, że PCL będzie gotowe w 2025 roku.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl