Czy zakup autobusów wodorowych rzeczywiście przyniesie korzyści dla Rzeszowa? A może lepszym wyborem byłyby sprawdzone autobusy elektryczne? W artykule, który trafił do naszej redakcji, Jacek Werder – inżynier automatyk i współpracownik Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska – przedstawia swoją opinię na ten temat.
Niedawno dowiedzieliśmy się, że miasto Rzeszów zamierza kupić 20 autobusów wodorowych. Jak ocenia Urząd Miasta, koszt zakupu wyniesie 98 milionów złotych [1]. Już wcześniej MPK Rzeszów rozstrzygnęło przetarg na dostawy wodoru do autobusów [2]. Za 1400 ton tego paliwa dostarczanego w okresie 15 lat miasto zapłaci 120 mln zł.
Testowano wiele napędów
Na Świecie transformacja transportu autobusowego na ekologiczny, niskoemisyjny i zeroemisyjny trwa od wielu lat. W tym czasie przetestowano wiele rozwiązań napędów od hybrydowych na paliwa tradycyjne, przez wodorowe, do czysto elektrycznych właśnie.
Dzisiaj mamy już wiedzę jak wyglądają koszty eksploatacji różnych rozwiązań.
Jednym z przykładów, które dostarczyły nam danych, jest analiza porównawcza autobusów wodorowych i elektrycznych we włoskiej prowincji Bolzano [3]. Używane są tam między innymi autobusy Solaris Urbino 12 z oboma wersjami napędów.
Okazało się, że koszt użytkowania autobusów wodorowych (liczony jako koszt paliwa/energii na przejechanie 1 km tras) był ponad dwukrotnie wyższy niż w przypadku autobusów elektrycznych (1,27 €/km dla autobusów wodorowych i 0,55 €/km dla autobusów elektrycznych).
Różnica kosztów eksploatacji
Różnica na wprost wynika z dużo mniejszej efektywności napędu wodorowego. Autobusy wodorowe zużywały około 9,3 kg H2/100km (co odpowiada 310kWh energii), natomiast autobusy elektryczne średnio 137 kWh energii.
W przypadku Rzeszowa różnica kosztów eksploatacji może być jeszcze większa. Jak wynika z rozstrzygniętego przetargu na dostawy wodoru, koszt 1kg tego paliwa wyniesie około 85 zł. Natomiast aktualne ceny energii elektrycznej to 1-1,5 zł/kWh. Co za tym idzie, koszt paliwa dla autobusów wodorowych w przypadku Rzeszowa wyniesie około 790 zł/100 km, a dla autobusów elektrycznych około 205 zł/100 km.
Nieopłacalność używania 12-metrowych autobusów wodorowych potwierdza również w „Analiza rozwoju zeroemisyjnego, zbiorowego transportu drogowego (autobusy, trolejbusy, tramwaje) w Polsce…” opracowana przez dr. Michała Wolańskiego na zlecenie Ministerstwa Klimatu i Środowiska pod koniec 2023 r.
Co z kosztami zakupu taboru?
Podobnie wygląda sytuacja z porównaniem kosztów zakupu autobusów wodorowych i elektrycznych. Autobusy wodorowe mają bardziej skomplikowaną konstrukcję niż autobusy elektryczne [4]. Oba typy autobusów wyposażone są w silnik elektryczny. Różnica między konstrukcjami polega na tym, że w autobusie wodorowym energia elektryczna jest wytwarzana w ogniwie paliwowym, w którym zachodzi proces utleniania wodoru [5].
Natomiast w autobusach elektrycznych energia pochodzi z akumulatora (zwykle w technologii litowo-jonowej). Ze względu na prostszą konstrukcję i taniejące ceny akumulatorów koszt zakup autobusów elektrycznych jest o kilkadziesiąt procent niższy niż porównywalnych autobusów wodorowych.
Jako przykład można podać niedawno rozstrzygnięty przetarg w Katowicach [6]. Wyłoniona w przetargu firma dostarczy 30 sztuk, 18-metrowej długości, autobusów elektrycznych za kwotę 116 mln zł. Daje to niecałe 4 mln zł za autobus. Natomiast miasto Rzeszów szacuje, że mniejsze, 12-metrowe autobusy wodorowe będą kosztowa około 5 mln zł za sztukę.
Na koniec ekologia
Koszty zakupu i eksploatacji to coś, co przede wszystkim przykuwa uwagę samorządowców i mieszkańców. Jednak nie powinniśmy zapominać o ekologii transportu publicznego.
Oba typy autobusów uznaje się za bezemisyjne (w przypadku autobusów wodorowych mam co prawda do czynienia z emisją pary wodnej, ale trudno uznać te emisje za szkodliwe).
Jednak istotną sprawą jest, jakie będzie źródło energii do napędu autobusów. W Polsce nadal większość energii elektrycznej pozyskujemy z paliw kopalnych. Jednak w ostatnich latach dynamicznie rozwija się branża odnawialnych źródeł energii. Obecnie około 30 proc. elektryczności mamy z OZE. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby samorządy kontraktując zakupy energii elektrycznej, oczekiwały od dostawców większego albo całkowitego udziału OZE. Zwłaszcza że energii z OZE jest zazwyczaj tańsza niż z paliw kopalnych.
Podobnie jest z wodorem. Do jego produkcji możemy wykorzystywać energię z paliw kopalnych, albo OZE. Tylko od zamawiającego zależy jaki rodzaj wodoru będzie kupował. „Zielony”, czyli produkowany z zastosowaniem OZE, czy „szary” do produkcji, którego wykorzystywana jest energia z paliw kopalnych.
Podsumowanie
Co za tym idzie oba rodzaje autobusów, elektryczne i wodorowe, spowodują poprawę czystości powietrza w Rzeszowie. Jednak autobusy elektryczne będą zdecydowanie tańsze zarówno podczas zakupu, jak i eksploatacji.
Jacek Werder
(oprac. red)
Co ważne – autor artykułu przesłał 23 października do przewodniczącego rady miasta Waldemara Szumnego petycję – „O weryfikację zasadności ekonomicznej i ekologicznej zastosowania autobusów wodorowych w Mieście Rzeszów w porównaniu do autobusów elektrycznych”. Wciąż czeka na odpowiedź w tej sprawie.
PRZYPISY:
[1] https://www.gov.pl/web/nfosigw/transport-publiczny-w-rzeszowie-bardziej-zielony
[2] https://czytajrzeszow.pl/?idd=28&rok=2024&page=0&id=43350&poz=mr1
[3] Aaron Estrada Poggio, Jessica Balest, Alyona Zubaryeva, Wolfram Sparber – Monitored data and social perceptions analysis of battery electric and hydrogen fuelled buses in urban and suburban areas
[4] https://ecity.solarisbus.com/baza-wiedzy/ev-beh-hev-phev-fcev
[5] https://ecity.solarisbus.com/baza-wiedzy/jak-dziala-ogniwo-wodorowe
[6] https://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/busnex-pokonuje-solarisa-i-jest-bliski-zwyciestwa-w-katowicach-85132.html
Czytaj więcej: