Zdjęcie: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News

Amerykańska firma National Air jest zainteresowana uruchomieniem z podrzeszowskiej Jasionki lotów cargo do USA – twierdzi ratusz. 

Informacja na ten temat pojawiła się w piątek w Rzeszowie, gdzie w Urban Lab trwa międzynarodowa konferencja „Rzeszów Air Cargo Event”. Biorą w niej udział przedstawiciele miasta i biznesu oraz amerykańska firma National Air.

National Air swoją siedzibę ma w Orlando, specjalizuje się w czarterowych lotach pasażerskich i cargo. Do Rzeszowa przyjechał m.in. prezes firmy Christopher Alf, który o usługach cargo między Rzeszowem a USA rozmawiał z prezydentem Konradem Fijołkiem. 

Loty cargo z Rzeszowa do USA to temat znany od lat, dotychczas w tej kwestii nie było żadnego znaczącego postępu, nie licząc wielu wizyt pracowników Urzędu Marszałkowskiego za oceanem, którzy m.in. na Florydzie kusili tamtejszy biznes do uruchomienia lotów cargo.

Teraz pojawia się na to kolejna szansa, a operacjami cargo jest zainteresowana wspomniana firma National Air, która działa na pięciu kontynentach, a na całym świecie zatrudnia ponad 600 pracowników.

Skorzystać na odbudowie Ukrainy 

Konrad Fijołek twierdzi, że uruchomienie oddziału firmy w Rzeszowie byłoby wielką szansą dla lokalnego biznesu. Miasto uważa, że pretekstem do uruchomienia lotów cargo do USA może być trwająca wojna na Ukrainie, wywołana przez rosyjski reżim Władimira Putina. 

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Rzeszów liczy na to, że będzie brał udział w odbudowie Ukrainy, gdy zakończy się wojna.  Miasto stanie się bardzo ważnym hubem transportowym dla Europy i świata. W zasadzie już nim jest. Cała pomoc humanitarna i militarna dla Ukrainy przechodzi przez Rzeszów.

I to się długo jeszcze nie zmieni, nawet gdy wojna na Ukrainie będzie zakończona, Rzeszów nadal będzie odgrywał dużą rolę w odbudowie Ukrainy. – To oznaczać będzie znaczny wzrost liczby połączeń i transportów lotniczych z naszego portu – mówi prezydent Fijołek. 

Amerykańską firmę do zainwestowania w Rzeszowie ma skusić dobre połączenie miasta z autostradą A4 i drogą ekspresową S19. – Tu z pewnością jest potencjał, aby wypełnić Boeingi 747 – uważa Konrad Fijołek.

oprac. (ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama