Miastu marzą się obrotowe, podświetlane słupy ogłoszeniowe obok Podziemnej Trasy Turystycznej i na zbiegu ulic Cieplińskiego i Piłsudskiego. Ale ratusz nie ma szczęścia. Ogłasza już piąty przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej.

Postępowanie przetargowe mające wyłonić wykonawcę dokumentacji projektowej na zainstalowanie słupów informacyjno-ogłoszeniowych został unieważniony.

– Do przetargu zgłosiło się trzy firmy. Jedna z Białegostoku, a pozostałe dwie są z Rzeszowa. Żadna nie spełniała wymagań przetargowych – twierdzi Katarzyna Pawlak z biura prasowego Urzędu Miasta w Rzeszowie.

Kolejny, już piąty przetarg na wykonanie zamówienia, Zarząd Zieleni Miejskiej zorganizuje w przeciągu tygodnia. Poprzednie przetargi zostały unieważnione, bo żadna oferta nie wpłynęła lub były w nich braki formalno-prawne.

Firma, którą miastu uda się wybrać, będzie zobowiązana wykonać dokumentację projektową na przyłącze i montaż słupów ogłoszeniowych oraz wykonanie robót budowlanych. Będzie też zobowiązana uzyskać zgodę np. konserwatora zabytków na zainstalowanie słupa na Rynku.  Firma też wbuduje słupy ogłoszeniowe wraz z przyłączem elektrycznym.

Na razie chodził tak naprawdę o dwa takie słupy: przy wejściu do Podziemnej Trasy Turystycznej i u zbiegu ulic Cieplińskiego i Piłsudskiego. Słupy mają być w kształcie walca wysokiego od 4,8 do 5,2 m, o średnicy 1,8 do 2,3 m.

Słupy ogłoszeniowe mają być z profili aluminiowych i malowanych. Do tego mają się obracać i podświetlać. Oświetlenie ma być zamontowane wewnątrz słupa i być na tyle mocne, by ekspozycja widoczna była także w nocy i w dni o ograniczonym naświetleniu słonecznym.

Szyby podświetlane od środka mają być wykonane np. z bezbarwnego poliwęglanu giętego. A montaż plakatu reklamowego ma być łatwy i przyjemny.

Czyżby gra nie była warta świeczki?

SABINA LEWICKA

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama