Kilkaset metrów tunelu na odcinku drogi ekspresowej S19 między Rzeszowem a Babicą już gotowe. Kluczowym elementem tej inwestycji jest tunel o długości 2,2 km, który przechodzi przez wzgórza Pogórza Dynowskiego.
Najdłuższy tunel w regionie
Budowany tunel będzie najdłuższym w regionie i jednym z najdłuższych w Polsce. Obiekt powstaje w technologii drążenia mechanicznego przy użyciu specjalistycznej maszyny TBM (Tunnel Boring Machine). Dotychczas wydrążono dopiero kilkaset metrów pierwszej nawy tunelu, co daje obraz skali tego imponującego przedsięwzięcia.
Największe wyzwanie inżynieryjne na Podkarpaciu
Tunel drąży maszyna TBM Karpatka. To 114-metrowej długości kolos o wadze 4400 ton. Posiada napęd hydrauliczno-elektryczny i 12 silników, każdy o mocy 1 megawata. Pierścień skrawający, który waży 440 ton, obraca się z prędkością do 2 obrotów na minutę.
Wydrążenie jednej nawy tunelu zajmie – przy sprzyjających warunkach – ok. 9 miesięcy. Projekt zaliczył już jednak przerwę z powodu wydzielania się w tunelu metanu.
Następnie maszyna w ciągu trzech miesięcy zostanie odwrócona i rozpocznie drążenie kolejnej nawy tunelu. Tunel będzie składał się z dwóch oddzielnych naw – każda z dwoma pasami ruchu.
Znaczenie dla kierowców
Odcinek S19 to część międzynarodowego szlaku Via Carpathia, który ma połączyć kraje Europy Środkowo-Wschodniej.
Tunel zlikwiduje naturalną barierę, jaką stanowią wzniesienia, i skróci czas przejazdu z Rzeszowa w kierunku południowym. Inwestycja odciąży również lokalne drogi, co przełoży się na mniejsze korki i poprawę jakości życia mieszkańców.
(rom)