Casting do „Top Model” w Rzeszowie. Wśród kandydatów Mister Internetu Polski UK & Ireland 2018 [ZDJĘCIA]

Piękni, młodzi, zdeterminowani, a do tego marzą o karierze w modelingu – takie właśnie osoby można było spotkać w sobotę w Rzeszowie w hotelu Hilton Garden, gdzie odbył się casting do siódmej edycji „Top Model” w TVN.  

 

Około setka pięknych, młodych ludzi pojawiła się w sobotę po godz. 9:00 przed wejściem do hotelu Hilton Garden, bo to właśnie tam odbyły się pierwsze castingi do popularnego show TVN „Top Model”, w którym jurorami są modelka i aktorka Joana Krupa, Katarzyna Sokołowska – reżyser, choreograf największych wydarzeń modowych, Marcin Tyszka – najbardziej znany polski fotograf mody i Dawid Woliński – projektant mody. 

– Jesteśmy bardzo zadowoleni z frekwencji. W precastingach w Rzeszowie udział wzięło więcej osób niż zakładaliśmy, co bardzo nas cieszy. Pojawiło się wiele ciekawych osobowości, mnóstwo ludzi z potencjałem na top modelkę i top modela – mówiła nam Aleksandra Kurpiewska z TVN. 

Uczestnikami castingu mogły być osoby, które mają minimum 160 cm wzrostu. Wśród osób, które pojawiły się w sobotę w Rzeszowie, znalazł się m.in. Mariusz Gibała, który urodził się na Ukrainie. Od trzech lat mieszka w Rzeszowie. Marzy o pracy w modelingu, docelowo chciałby zostać fotomodelem. Do udziału w castingu w Rzeszowie namówili go przyjaciele, którzy uważają, że ma odpowiednią urodę do bycia modelem.

– Mam niską samoocenę i pewnie bez ich namowy, nie pojawiłbym się tutaj – mówił Mariusz Gibała. Uważa, że jego mocną stroną jest uroda, która powinna mu zapewnić przejście do kolejnego etapu modowego show. – Gdy patrzę na innych chłopaków, widzę w niektórych dość mocnych konkurentów, którzy są ładniejsi ode mnie, ale wierzę, że uda mi się dostać do programu – mówił Gibała. 

Na casting przyszła także Yanina Balan, która ma 20 lat i również pochodzi z Ukrainy. Obecnie mieszka w Krakowie, gdzie studiuje fizjoterapię. Na udział w castingu do „Top Model” zdecydowała się wziąć z dwóch powodów. Po pierwsze, modelingowe show było pierwszym, które Yanina oglądała po polsku, zanim przyjechała do naszego kraju. – Połowy nie rozumiałam, ale i tak go oglądałam. Z czasem zaczęłam coraz lepiej rozumieć polski język – mówi Yanina. 

Po drugie, to właśnie w Polsce pierwszy raz brała udział w sesjach zdjęciowych. – Bardzo spodobała mi się atmosfera, która na nich panuje. To właśnie wtedy stwierdziłam, że chcę zająć się modelingiem profesjonalnie – zdradziła potencjalna top model. 

Wśród kandydatów na top modela znalazł się także 21-letni rzeszowianin Oskar Litwin, Mister Internetu Polski UK & Ireland 2018. – Zdecydowałem się wziąć udział w castingu do „Top Model”, ponieważ od życia codziennie dostajemy nową szansę, aby stać się lepszą wersją siebie. W ostatnim roku bardzo dużo w swoim życiu zmieniłem i już nie mogę się doczekać, co przyniosą kolejne lata. Dlatego tutaj jestem, by spełniać swoje marzenia – mówi Oskar.  

A jak ocenia swoje szanse na wygraną? – Konkurencja jest bardzo mocna, ale jestem tak zmotywowany, że nie mogę tego nie wygrać – twierdzi 21-latek. 

O miano top modelki postanowiła zawalczyć także 19-letnia Zosia z Radziszowa. Modelingiem interesuje się od dwóch lat. Do tej pory w tej materii nie ma na swoim koncie większych sukcesów, ale ma nadzieję, że możliwość przejścia do kolejnego etapu programu zapewni jej uroda i osobowość. 

Na zwycięzcę siódmej edycji „Top Model” czeka nagroda pieniężna w postaci 100 tys. zł, kontrakt z agencją modelek oraz okładka w modowym magazynie. Odcinki nowej edycji modowego show od września pokaże TVN. Wtedy dowiemy się, kto z uczestników rzeszowskiego castingu dostał się do programu. 

(jg)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama