Według Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego budowa Centrum Wystawienniczo-Kongresowego w Jasionce nie jest zagrożona. – Byłem na budowie, prace trwają cały czas – zapewnia wicemarszałek województwa Lucjan Kuźniar. RARR zerwała umowę z dotychczasowym inżynierem kontraktu.
Pół roku temu Rzeszowska Agencja Rozwoju Regionalnego zawarła umowę na inżyniera kontraktu z firmą Bud-Invent z Warszawy. W przetargu złożyła najniższą ofertę na 543 tys. zł. – Cena jest zdecydowanie niższa od standardów rynkowych – twierdzi Witold Słowik, pełnomocnik ds. budowy Centrum Wystawienniczo-Kongresowego w Jasionce. – Z reguły koszt inżyniera kontraktu powinien wynosić ok. 1 proc. z uwagi na to, że wartość inwestycji wynosi ok. 123 mln, to ceną rynkową byłaby kwota ok. 1 mln 230 tys. zł.
12 lutego RARR podjęła decyzję o odstąpieniu od umowy. – Bezpośrednią przyczyną było zlecenie usług osobie trzeciej, co było sprzeczne z wcześniej zawartą umową – twierdzi Janusz Fudała, prezes RARR. – Z naszego punktu widzenia, podczas procesu budowlanego, bezpośrednia kontrola i nadzór są bardzo istotne. W tym przypadku najważniejszą kwestią był nadzór nad inspektorami nadzoru, którzy w imieniu inwestora mieli kontrolować działania generalnego wykonawcy. Według umowy, takich inspektorów miało być siedmiu. Jak się okazało, oprócz nich pojawiły się ogniwa pośrednie w komunikacji z inspektorami nadzoru, co zakłóciło proces wzajemnej komunikacji.
Przedstawiciele RARR spotkali się z zarządem firmy Budinvent. Zgodnie z zawartym kontraktem po odstąpieniu od umowy Agencja naliczyła Bud-Inventowi 10-procentową karę umowną. Teraz RARR planuje prowadzić nadzór nad budową własnymi siłami. Gdyby chciała ogłosić nowy przetarg na wybór nowego inżyniera kontraktu, to prawdopodobnie znów musiałaby wybrać najniższą ofertę.
– Nie ma żadnych opóźnień, prace są realizowane zgodnie z pierwotnym harmonogramem. W chwili obecnej praktycznie zakończyliśmy roboty ziemne, została wylana na większości powierzchni podstawowa płyta, tak zwanego chudego betonu. W tej chwili rozpoczęły się prace w zakresie tworzenia właściwych fundamentów w oparciu o technologie tak zwanej białej wanny. Aurę też mamy łaskawą, ostra zima była tylko 3 tygodnie, więc zawirowania związane z odstąpieniem od umowy w inżynierem kontraktu nie rzutują na terminowość realizowania prac -zapewnia Witold Słowik.
Wicemarszałek województwa Lucjan Kuźniar zapewnia, że prace na budowie idą bez przeszkód. – W poniedziałek lustrowałem budowę i nie stwierdziłem żadnych zagrożeń dla tej inwestycji – zapewnia Lucjan Kuźniar, wicemarszałek podkarpacki. – Ta inwestycja dla zarządu jest kluczowa, jest bardzo ważna. Przywiązujemy do niej ogromną wagę. Chcemy, aby w tym miejscu było serce Parku Naukowo-Technologicznego, tak zostało zaplanowane to centrum – mówił Kuźniar.
Zarząd województwa ma kolejne plany dotyczące zagospodarowania terenów wokół powstającego Centrum Wystawienniczo-Kongresowego w Jasionce. – Planujemy parkingi. Niedługo złożymy ofertę na inwestycję w postaci kompleksu gastronomiczno-hotelowego, który jest niezbędny przy takich obiektach. Upatrujemy w tej strefie dużego rozwoju i będzie to wizytówką nie tylko Podkarpacia – dodaje wicemarszałek Kuźniar.
Umowę na budowę CWK w podrzeszowskiej Jasionce podpisano 19 grudnia 2013 roku. Centrum kosztować będzie prawie 135 mln złotych. Ponad 64 mln zł z tej kwoty pochodzić będzie z pieniędzy unijnych, a kolejne 70 mln wyłoży ze swojego budżetu województwo podkarpackie. Wykonawcą inwestycji jest konsorcjum firm Best Construction oraz Karpat – Bud.
redakcja@rzeszow-news.pl