Zdjęcie: Michał Święcicki / Uniwersytet Rzeszowski

Około 56 tys. złotych będą kosztowały czteroletnie studia o chińskiej specjalności, które uruchomią Uniwersytet Rzeszowski i Guangdong Polytechnic Normal University w Chinach.

Kierunek „Chinese Culture and Social Development” miał być uruchomiony w roku akademickim 2017/2018, ale tak się nie stało. Obie uczelnie umowę o współpracy podpisały w listopadzie 2016 roku. 

We wtorek doszło do spotkania roboczego przedstawicieli chińskiego Guangdong Polytechnic Normal University (GPNU) z władzami Uniwersytetu Rzeszowskiego. Celem spotkania było ustalenie szczegółowych zasad dotyczących studiowania na wspomnianym kierunku oraz zasady wymiany pracowników naukowych i administracyjnych. 

Na razie wiadomo, że studia będą prowadzone w formule „2+2” – dwa pierwsze lata w UR, dwa kolejne w Chinach. Program, jak wcześniej zapowiadano, obejmuje takie zajęcia jak: języki chińskie, chińskie społeczeństwo, historia, kultura, biznes, edukacja, a także chińskie rytuały.

Zajęcia prowadzone będą w większości przez kadrę z Chin (GPNU), ale także przez kadrę UR (Instytut Filozofii). Językiem wykładowym będzie angielski i chiński. Pierwsze dwa lata w języku angielskim, dwa kolejne – w chińskim.

Dr Maciej Ulita, rzecznik UR, poinformował nas o kosztach, jakie się wiążą ze studiowaniem kierunku „Chinese Culture and Social Development”. Semestr za dwa lata studiów na UR będzie kosztował 1500 euro, za dwa kolejne w Chinach – 13000 yuan. 

Przeliczając euro (obecny kurs po 4,3 zł) i yuana (0,58 zł) na złotówki, rok nauki w Polsce będzie kosztował ok. 13 tys. zł, a w Chinach, ok. 15 tys. zł, czyli łączny koszt czteroletnich studiów w Polsce i w Chinach wyniesie ok. 56 tys. zł. 

– Studia nie są tanie i trzeba się liczyć z potencjalnymi dodatkowymi kosztami wynikającymi z obowiązujących w Chinach przepisów – zastrzega dr Maciej Ulita. Przedstawiciele Uniwersytetu Rzeszowskiego uważają jednak, że to przyszłościowy kierunek związany z gospodarką globalną, przemysłem, ale również wymianą kulturową.

– Jeśli ktoś marzy o poznaniu specyfiki chińskiej kultury i biznesu to studia dla niego. Będzie ciężko, bo obrona pracy dyplomowej będzie po chińsku, ale potencjalne korzyści są ogromne – przekonuje rzecznik Ulita. 

Kiedy chiński kierunek zostanie wreszcie uruchomiony? – Jeśli uda się załatwić wszystkie kwestie formalne, mamy nadzieję na rozpoczęcie naboru w kolejnej rekrutacji – wyjaśnia nam Maciej Ulita. Nie są jeszcze też znane szczegółowe kryteria rekrutacyjne. UR twierdzi, że powinny one być znane niebawem. 

UR namawia do studiowania chińskiego kierunku. – Dzięki takiej współpracy międzynarodowej odległy kraj, jakim niewątpliwie są Chiny staje się nieco bardziej osiągalny, szczególnie dla tych, którzy patrzą na swoją przyszłość globalnie – mówią przedstawiciele UR. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama