Dla wielu z Was dieta kojarzy się przede wszystkim z długotrwałą głodówką, mnóstwem wyrzeczeń, restrykcjami, z niesmacznym jedzeniem, talerzem pełnym zielonych produktów, które może i ładnie wyglądają, ale ich smak pozostawia wiele do życzenia.
Bo przecież jak można schudnąć jedząc tyle samo lub jeszcze więcej?! Wydaje się to proste i logiczne – jeżeli chce schudnąć, to muszę włożyć w to wiele wysiłku, jeść mniej, a gwarancji zero. Chyba że mówimy o efekcie jojo, bo ten na pewno się pojawi…
Myśląc w ten sposób wpadasz w błędne koło. Dostarczasz sobie mnóstwa niepotrzebnych frustracji a Twoja samoocena i motywacja lecą na łeb na szyję. Dlatego chciałabym Ci udowodnić, że…
Dieta to szczęście
Czy dzięki przejściu na dietę możesz być szczęśliwsza? Oczywiście, że tak! Dzięki odpowiednio zbilansowanej diecie dostarczasz swojemu organizmowi tyle wartości odżywczych ile potrzebuje. Mam tu na myśli nie tylko wartość kaloryczną posiłków, ale także odpowiednią podaż białka, tłuszczy, węglowodanów i cennych minerałów. Dzięki temu już po kilku dniach powinnaś odczuć zastrzyk energii – będzie Ci się lepiej wstawało, a w trakcie dnia nie będziesz doprowadzać do takich momentów, w których odczuwasz nagłe zmęczenie. Będziesz miała siły i energię na robienie wielu rzeczy, które sprawiają Ci przyjemność.
Na diecie jesz więcej!
Ogólnie uważa się, że podczas diety ludzie głodują, a tak naprawdę jest wręcz przeciwnie! Wiele osób na początku, po zobaczeniu swojego jadłospisu, zadaje pytanie “czy ja przy takich porcjach zgubie moje zbędne kilogramy?” – nie wierząc, że można aż tyle jeść i chudnąć. Potem, już w trakcie współpracy, zwierzają się, że nigdy nie sądzili, iż po przyjściu do poradni dietetycznej będą jeść więcej i smaczniej niż wcześniej. Kluczem do sukcesu jest tutaj wartość odżywcza tych posiłków i regularność spożywania. 4-5 posiłki dziennie, w miarę możliwości w równych odstępach czasu, najlepiej dostosowane do:
- Twojego stylu życia
- Twoich godzin pracy
- Twojej aktywności fizycznej
- Twoich preferencji kulinarnych
Dzięki temu Twój organizm nie magazynuje energii “na później”, nie podjadasz i nie doprowadzasz w ciągu dnia do takich momentów, w których organizm domaga się jedzenia na tyle mocno, że nie możesz normalnie funkcjonować.
I tak np. śniadanie powinno stanowić około 25 % energii spożywanej wraz z posiłkami z całego dnia, natomiast obiad 35 %. Posiłki powinny być urozmaicone więc należy dbać aby w każdym z nim znalazła się odpowiednia porcja węglowodanów złożonych, białka i porcja warzyw lub owoców. Powinnaś też zwracać uwagę na produkty, które kupujesz w sklepach, a dokładniej na ich skład. Im więcej składników, tym produkt jest bardziej przetworzony. Dlatego kieruj się zasadą im mniej, tym lepiej.
Małe, wielkie zmiany
Osoby na początku kuracji żywieniowej przeważnie muszą nauczyć się lepiej planować swój czas i nawyk jedzenia w określonych porach. Trzeba w trakcie dnia zaplanować sobie czas na przygotowanie posiłków, a w ciągu tygodnia na zrobienie kompletnych zakupów, aby potem nie musieć ponownie chodzić do sklepu, bo czegoś zabrakło. Jednak w moim przypadku staram wychodzić się naprzeciw potrzebom moich Klientów i dlatego np. obiady w jadłospisie zawsze uwzględnione są na dwa dni, tak by nie gotować ich codziennie. Dodatkowo jest możliwość korzystania z aplikacji moblilnej, dzięki której zawsze mamy pod ręką listę zakupów i cały jadłospis.
W Mój Dietetyk Rzeszów staram się układać przepisy do indywidualnych potrzeb Klienta – czyli uwzględniać te produkty, które Klientowi odpowiadają. Również proponuje moim podopiecznym odkrywanie nowych smaków i często zdarza się tak, że osoba początkowo sceptycznie nastawiona do danego posiłku, później nie wyobraża sobie, by mogło go zabraknąć w jej jadłospisie. Odkrywanie smaków, to kolejny element szczęścia, które doświadczamy dzięki przejściu na nowy, szczęśliwy sposób odżywiania 🙂
Bez wyrzeczeń
Dieta to nie nie powinny być restrykcje, lecz szczęśliwy sposób odżywiania, który daje Ci poczucie szczęścia, wewnętrznego spełnienia i ogromną satysfakcję z samego siebie. Dlatego, jeżeli lubisz jeść lody, to dlaczego mielibyśmy Ci tego zabronić? Oczywiście, jeżeli jesz lody lub słodycze codziennie, to należy to ograniczyć. Ale w żadnym przypadku nie musisz z nich całkowicie rezygnować. W Mój Dietetyk Rzeszów w taki sposób zbilansujemy Twój jadłospis i dany program żywieniowy, aby było miejsce na lody. Ponadto dzięki naszym przepisom szybko nauczysz się w taki sposób przygotować posiłki, aby jedzenie sprawiało Ci jeszcze większą przyjemność, niż miało to miejsce przed przejściem na dietę.
Mój Dietetyk to ogólnopolska poradnia dietetyczna, posiadająca blisko 30 placówek na terenie całej Polski. Misją poradni jest wspieranie w osiąganiu szczęścia, poprzez zmianę nawyków żywieniowych i skuteczne, zdrowe odchudzanie (bez dodatkowych suplementów odchudzających).
Skorzystaj z rabatu i odwiedź poradnię Mój Dietetyk Rzeszów!
Mój Dietetyk Rzeszów – Sylwia Jajuga – ul. Unii Lubelskiej 2/1.
Zadzwoń na numer 729 995 707 i umów się na wizytę z Dietetykiem. Na hasło “Szczęśliwe Odżywianie” otrzymasz 50% zniżki na dwutygodniową kurację żywieniową.
Artykuł sponsorowany
