Zdjęcie: materiały prasowe

Cztery filmy zobaczycie w lutowej odsłonie Dyskusyjnego Klubu Filmowego „Klaps” w Wojewódzkim Domu Kultury w Rzeszowie. 

Projekcje będą połączone z pofilmowymi dyskusjami. W najbliższy poniedziałek (6 lutego) czeski film „Właściciele” (reż. Jiří Havelka), 13 lutego – „Blisko” (reż. Lukas Dhont), 20 lutego – „Chleb i sól” (reż. Damian Kocur) i 27 lutego – „Afersun” (reż. Charlotte Wells).

Karnet na cztery filmy kosztuje 30 zł, a pojedyncze wejściówki – 10 zł, do kupienia w kasie WDK w Rzeszowie przy ulicy Okrzei 7. Filmy będą się rozpoczynać o godz. 19:00.  

„Właściciele”

Akcja nagrodzonego trzema Czeskimi Lwami filmu Jiříego Havelki, opartego na popularnej sztuce teatralnej jego autorstwa, rozgrywa się w trakcie zebrania współwłaścicieli pewnej praskiej kamienicy. Prym podczas spotkania wiedzie przewodnicząca Zahrádková, która chce wcielić w życie swój plan. 

Przez kobietę przemawia chęć uratowania budynku wymagającego pilnego remontu. Problem w tym, że nie każdy podziela jej zdanie. A przy wspólnym stole spotykają się starsi, młodsi, idealiści, wolnorynkowcy, starzy lokatorzy oraz ludzie, którzy właśnie wprowadzają się do kamienicy. Jednym słowem, pełny przekrój czeskiego społeczeństwa.

Wzajemne pretensje, uprzedzenia i stereotypy szybko biorą górę, zastępując spokojną, merytoryczną dyskusję. Zwłaszcza że każdy przekonany jest do swojej racji i niezbyt skory do pójścia na kompromis.  

„Właściciele” to nakręcona w zaledwie osiem dni, w doborowej obsadzie, brawurowa komedia, okraszona potężną dawką wyjątkowego czeskiego humoru. Pełne ciętych dialogów, lekko złośliwe studium ludzkich, a może raczej sąsiedzkich charakterów. Przebojowy debiut Havelki obejrzało w kinach w Czechach ponad 300 tysięcy widzów. 

„Blisko” 

Nagrodzone Grand Prix w Cannes Blisko Lukasa Dhonta to niezwykle czuła opowieść o przyjaźni dwóch 13-latków. Léo i Rémi uwielbiają spędzać ze sobą czas, ich relacja jest intensywna, spontaniczna, żywa. Jednak głupie plotki, presja rówieśników i zagubienie w świecie, który nigdy nie jest oczywisty, powodują, że Léo zaczyna się oddalać i ranić Rémiego.

Nikt we współczesnym kinie nie potrafi pracować z młodymi aktorami tak, jak autor pamiętnej Girl – z każdego gestu, spojrzenia, wypowiedzianego słowa kilkunastoletnich aktorów bije prawda.

Dhont opowiada o bezradności, która jest nieodłącznym elementem dojrzewania – któż mając 13 lat, potrafi ocenić siłę swoich uczuć i decyzji? 31-letni belgijski reżyser nikogo nie ocenia i kieruje się niezwykłą empatią, która wyróżnia tylko największych humanistów światowego kina.

Blisko staje się nie tylko pięknie sfilmowaną historią coming-of-age, lecz przede wszystkim uniwersalnym filmem o akceptacji swoich błędów i nauce przeżywania najtrudniejszych, najbardziej bolesnych emocji.

„Chleb i sól” 

Ostatnie lato młodości, wolności i beztroski w rytmie hip-hopu i w cieniu zbliżającej się dorosłości. Uhonorowany na 79. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji Nagrodą Specjalną Jury Orizzonti, inspirowany prawdziwymi wydarzeniami pełnometrażowy debiut Damiana Kocura – laureata ponad 100 wyróżnień za swoje wcześniejsze filmy krótkometrażowe.

„Chleb i sól” zdobył także trzy nagrody specjalne na 47. FPFF w Gdyni – Nagrodę Dziennikarzy, Nagrodę Jury Młodzieżowego oraz Don Kichota, czyli Nagrodę Polskiej Federacji Dyskusyjnych Klubów Filmowych a także statuetkę dla Najlepszego Reżysera na 59. Golden Orange Film Festival w Antalyi i Nagrodę Publiczności na 16. All About Freedom Festival w Gdańsku.

W jednej z głównych ról wystąpił Tymoteusz Bies – utalentowany uczestnik Konkursu Chopinowskiego i wykładowca Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach, a partnerują mu m.in. znani z hip-hopowej sceny Bartosz „Intruz” Olewiński i Wojciech „TPS” Walkiewicz.

Za produkcją debiutu Damiana Kocura stoją Jerzy Kapuściński i Ewa Jastrzębska, którzy pracowali przy takich obrazach jak: „Sala samobójców. Hejter”, „Supernova” i „Cicha noc”.

Upalne lato, leniwie płynący czas, hip-hopowy freestyle, chłopaki z tatuażami i zalotne dziewczyny, z którymi lepiej nie zadzierać. Tak właśnie wygląda miejsce z czasów młodości, do którego wraca Tymek – student warszawskiej Akademii Muzycznej przygotowujący się do rozpoczęcia światowej kariery jako pianista.

Jest tu też jego matka oraz brat Jacek i koledzy z dawnych dni przesiadujący na osiedlu. Tymek pojawia się tu jednak tylko na chwilę – po wakacjach rusza na zachód Europy, gdzie otrzymał stypendium. Ta krótka wizyta w zupełności wystarczy, aby poznał centralny punkt spotkań lokalnej młodzieży jakim jest nowo powstały bar z kebabem. Chłopaki z osiedla dobrze żyją z obcokrajowcami, ale są drobne wyjątki.

Z czasem konflikt zaostrza się. Spirala strachu i zagrożenia zaczyna się nakręcać, a Tymek znajdzie się w samym jej centrum.

„Aftersun”

Nominowany do Oscara za swoją zachwycająca rolę Paul Mescal w fenomenalnym duecie z debiutującą na wielkim ekranie Frankie Corio, którą okrzyknięto odkryciem roku. Najlepszy film roku według redakcji IndieWire, The Guardian oraz Sight and Sound. Małe-wielkie arcydzieło, czuły jak „C’mon, C’mon”, chwytający za serce jak „The Florida Project” film produkcji nagrodzonego Oscarem Barry’ego Jenkinsa („Moonlight”).

Czarny koń sezonu nagród, już ponad 200 nominacji i wyróżnień, m.in. nominacja do Oscara, 7 nagród BIFA, w tym dla Najlepszego Filmu, 4 nominacje BAFTA, 4 nominacje Gotham Awards, 5 nominacji Film Independent Spirit Awards. Jeden z najlepiej ocenianych filmów ostatnich miesięcy: 95% pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes i Metacritic.

Młody ojciec Calum i jego córka Sophie wyjeżdżają razem do tureckiego kurortu. Podczas wspólnych wakacji stają się sobie bliżsi niż kiedykolwiek.

oprac. (ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama