To najbardziej prawdopodobna przyczyna dramatycznej decyzji 24-letniej studentki, która wczoraj w Rzeszowie wyskoczyła z 10. piętra akademika „Laura”.
– Kobieta zostawiła list pożegnalny. Tego samego dnia podcięła sobie żyły. Gdy ta próba samobójcza się nie powiodła, kobieta wyskoczyła z okna akademika. Z pozostawionego przez nią listu wynika, że przyczyną był zawód miłosny.
– Przyczyny śmierci kobiety będziemy znali po sekcji zwłok. Nic jednak na razie nie wskazuje, by do zgonu 24-latki przyczyniły się osoby trzecie – mówi Renata Krut-Wojnarowska, szefowa Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów, która wszczęła śledztwo w sprawie niedzielnej tragedii.
Do dramatu doszło wczoraj ok. godz. 9:00. Policja otrzymała informacje, że przed akademikiem „Laura” przy ulicy Cichej na chodniku znajduje się ciało kobiety.
24-letnia mieszkanka powiatu ropczycko-sędziszowskiego wyskoczyła z okna pokoju studenckiego z 10. piętra. Studentka była wówczas sama w mieszkaniu.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl