Firma Progress Sport z Szymanowic Dolnych dokończy budowę zadaszenia dwóch kortów tenisowych Rzeszowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Ma na to czas do końca listopada.
Urząd Miasta w Rzeszowie rozstrzygnął przetarg na nowego wykonawcę zadaszenie kortów po tym, gdy w maju br. ratusz zerwał umowę z poprzednią firmą „Lider” z Niebylca”. Zadaszenia kortów miało być gotowe na koniec ub. r., ale „Lider” wpadł w kłopoty finansowe. Urzędnicy stracili cierpliwość do przeciągających się prac i postanowili wybrać nowego wykonawcę.
Zadaszenie dwóch z czterech kortów ROSiR zrealizowano w 75 proc. Powstał budynek szatni, przyłącza kanalizacji deszczowej i konstrukcja drewniana podtrzymującą zadaszenie. Miasto zapłaciło za dotychczasowe prace 1,2 mln zł.
Firma Progress Sport z Szymanowic Dolnych będzie musiała zrobić podkład pod posadzkę, nawierzchnie akrylową, która tworzy wysokiej jakości elastyczną i wodoodporną powłokę zabezpieczającą przed warunkami atmosferycznymi. Poza tym nowy wykonawca musi nałożyć membranę na dach oraz zainstalować system nadmuchu powietrza.
– Dokończenie inwestycji będzie kosztować 900 tys. zł. Prace zostaną wznowione w połowie września. Potrwają do końca listopada. W grudniu chcemy korty tenisowe oddać do użytku – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa.
Miasto nie straci 600 tys. zł dotacji z Ministerstwa Sportu, którą otrzymało na inwestycję. Z zadaszonych kortów będzie można korzystać przez cały rok. Jeżeli nowy wykonawca wywiąże się z nowego terminu, to korty zostaną zadaszone z rocznym opóźnieniem.
SABINA LEWICKA
redakcja@rzeszow-news.pl