Mieszkańcy Rzeszowa po raz pierwszy będą mogli przekonać się, czy papugi rzeczywiście gadają, jak wielki dziób ma tukan i ile owoców potrafi zjeść ara. Tego wszystkiego rzeszowianie doświadczą w nowo powstałej Papugarni w Galerii Rzeszów.
Pierwsza w województwie podkarpackim Papugarnia zostanie otworzona na trzecim piętrze Galerii Rzeszów w sobotę (2 września). Lokal ma 600 m kw. z czego 350 m kw. będzie tworzyć ptaszarnie. To właśnie w tej przestrzeni będzie docelowo grasowało 100 papug, które będzie można podziwiać, pogłaskać oraz zrobić sobie z nimi zdjęcie.
– Na otwarciu będzie około 60 ptaków, ponieważ na raz nie można od razu sprowadzić wszystkich. One mają swoją hierarchię, muszą znaleźć swoje rewiry, aby się potem wzajemnie nie atakowały – tłumaczy Stanisław Król, właściciel Papugarni. – Na przestrzeni dwóch miesięcy dołączą do nas kolejne papugi i łącznie będzie w Papugarni 100 pięknych egzotycznych ptaków – dodaje.
Pomysł na stworzenie ptasiego interesu zrodził się w głowie pana Stanisława, gdy w ubiegłym roku był w Stargardzie Szczecińskim. To właśnie tam podpatrzył, jak można stworzyć Papugarnię.
– Zawsze w domu miałem jakieś zwierzątka. Gdy zobaczyłem Papugarnię stwierdziłem, że warto połączyć przyjemne z pożytecznym i tak ściągnąłem piękne egzotyczne ptaki do Rzeszowa – opowiada Stanisław Król.
Obecnie w rzeszowskiej papugarni znajdziemy 12 różnych gatunków papug w tym m.in. aleksandrettę chińską (imiona Brutus i Pilot) – której ubarwienie i dostojność sprawiają, że jest uznawana za jedną z najpiękniejszych w swoim gatunku; kakadu żółtoczuba (Scherlock i Watson) – jaka sama nazwa wskazuje, są to ptaki o żółto-złotym czubie, ale oczach czarnych, podobnie jak jej zakrzywiony dziób oraz lorę wielką – żeńskie przedstawicielki tego gatunku posiadają czerwone pióra, a samce zielone.
Ponadto, Papugarnia Rzeszów stała się domem dla barwinek (Hans i Ulemans), amazonek (jedne z najlepszych mówców w świecie papug), ar zielonoskrzydłych (Fred) czy żako kongijskie (Tink i Tong). Papugi w ptaszarni będą latać między ludźmi.
– Sala, którą dla nich przygotowaliśmy jest wyposażona w liczne liny, gałęzie i miejsca, gdzie ptaki mogą sobie usiąść. Są one tak wysoko zamontowane, że jeżeli papuga zdecyduje się odpocząć od ludzi będzie mogła udać się w to miejsce – wyjaśnia Stanisław Król. – Szacujemy, że jednorazowo w ptaszarni może znaleźć się około 50 osób – dodaje.
Aby wejść do ptaszarni trzeba przejść przez matę i zdezynfekować ręce. Ci, którzy będą przeziębieni dostaną maski. Odwiedziny w Papugarni mogą trwać maksymalnie do dwóch godzin.
Z papugami będzie można sobie zrobić zdjęcie, ale bez używania lampy błyskowej. Ptaki będzie też można karmić zakupioną na miejscu specjalną karmą (koszt 3 zł) w postaci ziaren czy kolorowych warzywno-owocowych szaszłyków, będzie je można podawać oswojonym ptakom z dłoni.
Bilety kosztują 19 zł (normalny), 15 zł (ulgowy). Bilety rodzinne można kupić w następujących konfiguracjach: rodzic i dziecko – 31 zł, rodzic i dwoje dzieci – 40 zł, dwoje rodziców i dziecko – 44 zł, dwoje rodziców i dwoje dzieci – 56 zł plus każde kolejne dziecko płaci 12 zł.
Papugarnia będzie otwarta od 10:30 do 18:30 z godzinną przerwą o 14:00. Nadrzędnym celem Papugarni Rzeszów jest szerzenie wiedzy z zakresu szkolenia papug, rozumienia mowy ich ciała, a także ukazanie złożoności psychiki tych niesamowitych ptaków.
– W wielu przypadkach są to rzadkie gatunki oswojonych papug, które często sami mamy zaszczyt odchowywać i socjalizować – podsumowuje Stanisław Król.
joanna.goscinska@rzeszow-news.pl