12-letnia Milena, pływaczka z Mielca, która topiła się na basenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji (MOSiR) została wybudzona ze śpiączki. Dziewczynka mogła przebywać na dnie basenu kilka minut.
Dziewczynka na dnie basenu
Do wypadku doszło 28 grudnia 2024 r. na pływalni przy ul. Solskiego w Mielcu. Jedna z użytkowniczek basenu zauważyła dziewczynkę leżącą na dnie basenu na głębokości dwóch metrów.
Ratownik wyciągnął nastolatkę z wody i rozpoczął resuscytację krążeniowo-oddechową. Przed przyjazdem zespołu ratownictwa medycznego udało się przywrócić funkcje życiowe dziecka.
Stan zagrażający życiu
Stan 12-latki początkowo był określany jako zagrażający życiu, a dziewczynka została przewieziona do szpitala w Rzeszowie. Obecnie jej stan jest stabilny, co potwierdziła podkomisarz Bernadetta Krawczyk z mieleckiej policji w rozmowie z portalem rdn.pl.
Jak poinformowała policja, jej stan jest stabilny. Dziewczynka ma szansę powrotu do zdrowia. Po przebudzeniu pytała, czy będzie mogła znów trenować.
Kim jest Milena?
Dwunastolatka to jedna z najlepszych pływaczek w Polsce w swojej kategorii wiekowej.
– To czołowa zawodniczka w Polsce w stylu motylkowym w kategorii 12 lat – mówił TVN Robert Wieczorek, trener i prezes MKS ISKAR STAL MIELEC.
Dziewczynka trenuje od pięciu lat i regularnie uczestniczyła w zajęciach na mieleckiej pływalni.
Śledztwo w toku
Policja bada okoliczności zdarzenia, w tym rolę ratownika, który podczas zdarzenia znajdował się na miejscu. Jak poinformowała podkom. Bernadetta Krawczyk, zabezpieczono monitoring z basenu. Na nagraniach widać, że ratownik był obecny na miejscu. Nie zauważył jednak dziewczynki leżącej na dnie basenu. Jak poinformowała rzeczniczka mieleckiej komendy, dziewczynka była na basenie razem z rodziną.
Śledztwo toczy się pod kątem art. 160 Kodeksu karnego, który dotyczy narażenia na niebezpieczeństwo życia lub zdrowia.
(rom)
Czytaj więcej: