Policjanci pracowali na drodze krajowej nr 9 w Widełce w powiecie kolbuszowskim, gdzie po godz. 13 kierowca samochodu ciężarowego, przewożącego koparkę, zahaczył swoim ładunkiem o wiadukt. Krajowa „9” była zablokowana. Wiadukt trzeba będzie rozebrać.
[Not a valid template]
Koparka poważnie uszkodziła wiadukt kolejowy. Policja zorganizowała objazdy. Kierowca ciężarowego dafa był trzeźwy.
Kierowcy jadący krajową „dziewiątką” w kierunku Rzeszowa w Kolbuszowej musieli kierować się albo na Sokołów Małopolski (drogą wojewódzką nr 875), albo na Sędziszów Małopolski (drogą wojewódzką nr 987).
Kierowcy jadący w kierunku Kolbuszowej już w Rzeszowie musieli jechać na Sokołów Małopolski (drogą krajową nr 19) lub Sędziszów Małopolski (drogą krajową nr 4), a następnie na Kolbuszową.
– O godz. 16.50 przywrócono ruch kołowy pod wiaduktem – poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie.
Skutki uszkodzenia wiaduktu odczuwać będą jeszcze pasażerowie pociągów. Kolejarze poinformowali, że wiadukt trzeba będzie rozebrać, bo konstrukcja obiektu nadaje się już tylko na złom.
– W ciągu kilku dni będziemy chcieli wybudować tymczasową konstrukcję, po której pociągi będą mogły się poruszać z prędkością 30 km na godzinę. Na razie pociągi kierowane są na objazdy – powiedział Mieczysław Borowiec, dyrektor PKP Zakładu Linii Kolejowych w Rzeszowie.
Po wiadukcie jeździły pociągi z Rzeszowa m.in. do Tarnobrzega, Stalowej Woli, a także do Lublina.
redakcja@rzeszow-news.pl