Miasto Rzeszów wstrzymało wprowadzenie drugiego etapu przystanków „na żądanie”. Pasażerowie skarżą się, że sprzed nosa uciekają im autobusy.
Pierwszy etap przystanków „na żądanie” wprowadzono 1 marca. Jest nim objętych 446 przystanków: 230 na obrzeżach Rzeszowa i w okolicach stref przemysłowych oraz 216 w podrzeszowskich gminach, do których dojeżdżają autobusy, obsługiwane przez MPK.
„Nieustannie napływają wnioski”
Przystanki „na żądanie” wprowadzono po to, by rozwiązać problem opóźnień autobusów. Innym powodem były oszczędności i ograniczenie emisji spalin. Przed wprowadzeniem przystanków „na żądanie”, autobusy każdego dnia zatrzymywały się średnio 70 tys. razy.
– Pasażerowie w zimie nie będą narażeni na wpadanie mroźnego powietrza do autobusów, a w lecie do klimatyzowanych pojazdów – ciepłego – tak w lutym sens wprowadzenia nowych zasad na przystankach tłumaczył Zarząd Transportu Miejskiego w Rzeszowie.
Już wtedy zapowiadano, że jeżeli pierwszy etap nowych zasad przyjmie się, to od 2 kwietnia zacznie obowiązywać drugi i liczba przystanków „na żądanie” powiększy się o kolejne 235. W piątek ZTM poinformował, że drugi etap nie zostanie wprowadzony.
„W związku z prowadzonymi analizami nieustannie napływających wniosków dotyczących funkcjonowania systemu przystanków „na żądanie” – zakomunikował ZTM, ale nie wytłumaczył w zasadzie, dlaczego drugi etap nie wejdzie na razie w życie.
Są problemy z punktualnością
W piątek nikt w ZTM nie chciał z nami o tym rozmawiać, odesłano nas do ratusza. Maciej Chłodnicki z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa, mówi, że przystanki „na żądanie”, które są od 1 marca, wygenerowały sporo problemów, wielu pasażerów wciąż nie zna nowych zasad.
A te są takie, że ci, którzy chcą wysiąść na przystanku „na żądanie”, powinni wcześniej podejść do drzwi, włączyć guzik „stop”, aby kierowca miał czas na reakcję. Ci, którzy czekają na przystanku, mają wystawić rękę i zasygnalizować kierowcy, by się zatrzymał.
– Były problemy z punktualnością autobusów. Gdy autobus nie zatrzymywał się na przystanku „na żądanie”, to na kolejny przyjeżdżał wcześniej. Były skargi, że autobusy odjeżdżały przed czasem – mówi Maciej Chłodnicki.
– Nie chcemy robić większego zamieszania, dlatego drugi etap nowych zasad funkcjonowania przystanków wstrzymujemy – dodaje Chłodnicki. Na jak długo? Nie wiadomo.
Tymczasem, jak się okazuje, z 446 przystanków „na żądanie”, które wprowadzono od 1 marca, na 17 już od 19 marca przywrócono stałe zatrzymywanie się autobusów. Pasażerowie skarżyli, że nie są zabierani z przystanków w rejonie m.in. rzeszowskich szkół.
– Budziwojska cmentarz 09
– Ciepłownicza Elektrociepłownia 06
– Dębicka szkoła 09
– Dębicka szkoła 10
– Krakowska / Ceramiczna 12
– Krakowska / Ustrzycka 11
– Matysowska szkoła 01
– Matysowska szkoła 04
– Miłocińska szkoła 02
– Potockiego / Stączka 02
– Słocińska szkoła 01
– Słocińska szkoła 02
– Staroniwska szkoła 03
– Staroniwska szkoła 04
– Stączka / Potockiego 03
– Św. Rocha szkoła 01
– Św. Rocha szkoła 02
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl