Repliki portowych żurawi „dźwigające” kilkuosobową huśtawkę w poniedziałek zacumowały przy ulicy 3 Maja. Mieszkańcy Rzeszowa mogą się bujać, huśtać i bawić przez cały tydzień. A może nawet dłużej.
Huśtawka zawieszona na replikach słynnych szczecińskich dźwigozaurów – odrestaurowanych portowych dźwigów stojących nad Odrą – to niebanalne zaproszenie na Pomorze Zachodnie.
Warto pohuśtać się na dużej, wygodnej ławce i poczuć klimat radosnego, przyjaznego regionu. A przy najbliższej okazji odwiedzić nadbałtyckie kurorty, poznać Szczecin, pożeglować po zachodniopomorskich akwenach.
– Huśtawka na dźwigozaurach symbolizuje portowe miasto, ale też radość życia, wypoczynek w dobrym klimacie – mówi Olgierd Geblewicz, marszałek zachodniopomorski. – Odrobinę tego dobrego zachodniopomorskiego klimatu wysłaliśmy w Polskę – dodaje.
Dźwigozaury mają zachęcić mieszkańców Rzeszowa, by odwiedzili Pomorze Zachodnie i poznali jego atrakcje.
Zabytkowe żurawie z nabrzeża Łasztowni, po renowacji w 2017 roku, stały się symbolami Szczecina. A ich mniejsze wersje, z efektowną huśtawką, były symbolami Pol’and’Rock 2021. Festiwalowicze ustawiali się w kolejce do pamiątkowych zdjęć i filmików.
W sierpniu dźwigozaurowa huśtawka pojechała do Międzyzdrojów, a później do Warszawy i Łodzi. Od 27 września jest w Rzeszowie, przy ul. 3 Maja. Każdy może się pohuśtać, ukołysać, odpocząć i w wyobraźni przenieść się na Pomorze Zachodnie.
Dźwigozaury będą w stolicy Podkarpacia co najmniej do poniedziałku (4 października), a może – jeśli się spodobają – jeszcze cały następny tydzień. Huśtawkowe tournée po Polsce w październiku przewiduje ponadto przystanki we Wrocławiu i Gdańsku.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl