Zdjęcie: Pixabay

Czytelnicy Rzeszów News informują nas, że na osiedlach Baranówka i Miłocin nie działa oświetlenie uliczne. 

„Boimy się o swoje bezpieczeństwo. Auta parkujemy pod blokami, takie ciemności nie służą niczemu dobremu” – napisał do nas we wtorkowy wieczór pan Dominik. 

Podobnych sygnałów otrzymaliśmy więcej. Oświetlenie uliczne wysiadło także na ulicy Dębickiej. Na naszym Facebooku czytelnicy napisali, że prądu nie ma na ulicach: Krakowska, Starzyńskiego, Okulickiego, Stanisław Augusta i Wyzwolenia. 

„Krakowska od Dębickiej w stronę Świlczy oraz Dębicka, ciemno jak w… nocy” – napisał jeden z naszych Czytelników. „Strzelnicza i przyległe ulice też oświetlenia nie mają” – dodaje Kacper.

Służby energetyczne sprawdzają, co się dzieje. – Wszystkie stacje są pod napięciem, nie ma awarii – twierdził początkowo Łukasz Boczar z PGE Dystrybucja Rzeszów. Energetycy ponownie wyjaśniali przyczyny braku oświetlenia ulicznego.  

Po godz. 22:30 energetycy potwierdzili nam awarię oświetlenia na wspomnianych ulicach. – Na części z nich już oświetlenie zostało przywrócone – usłyszeliśmy w pogotowiu energetycznym. Jego pracownicy twierdzą, że awaria w całości ma być usunięta do 23:30.

– Został uszkodzony podziemny kabel, który doprowadzał do oświetlenia ulicznego – tłumaczy nam przyczyny awarii Łukasz Boczar. 

Czytelnicy sygnalizowali nam, że na pętli autobusowej przy ul. Mikołajczyka doszło do jakiegoś pożaru, ale strażacy twierdzą, że w tym rejonie nie odnotowali żadnej interwencji. 

Dzwoniąc na numer alarmowy pogotowia automatyczna sekretarka informuje z kolei o przerwać w dostawach prądu w Błędowej Tyczyńskiej, Woli Rafałowskiej i Tyczynie. Przerwa ma trwać do środy do godz. 13:00.  

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama