Zdjęcie: Materiały organizatorów. "Szeptuchy"

Wyjątkowe połączenie teatru, fotografii, kina plenerowego oraz otwartych warsztatów teatralnych dla najmłodszych pod okiem samego Piotra Cyrwusa w ramach projektu  „kultura po zmroku” w ramach Europejskiego Stadionu Kultury 2017 w Rzeszowie.

ESK 2017 rozpoczyna się w czwartek (22 czerwca) i potrwa do niedzieli (25 czerwca).

„Szeptuchy”

Kuba Kamiński znalazł interesujący temat na dokument i sfotografował go w klasycznej czarno-białej stylistyce. Materiał ten zajął 2. miejsce w kategorii Best Published Picture Story (smaller markets) w konkursie The Best of Photojournalism 2015.

„Szeptuchy” to potoczna nazwa znachorów, którzy uważają, że mają dar od Boga, dający im moc leczenia różnego rodzaju chorób i bólu fizycznego. To przede wszystkim starsze kobiety, mieszkające w małych wioskach na Podlasiu we wschodniej części Polski, kilka kilometrów od granicy z Białorusią. Są w większości wyznawcami cerkwi prawosławnej, która jednak w sposób stanowczy i bardzo wyraźny odcina się od tego rodzaju praktyk.

Twierdzą, że są w stanie rzucać zaklęcia i uroki, dzięki którym uwalniają swoich bliźnich w potrzebie od wpływu złych mocy. Mają swoich stałych „pacjentów”, nie tylko z pobliskich wsi, ale także z całej Polski, Białorusi, a nawet odległych zakątków świata. Od setek lat stanowią część lokalnej kultury pogranicza polsko – białoruskiego i Podlasia – krainy mistycyzmu i symboli, które dyktują specyficzny rytm życia swoich mieszkańców.

W kontekście tego wydarzenia chyba trudno o lepszy i ciekawszy temat, ukazujący tajemniczość i mistycyzm wyjątkowej społeczności z terenów pogranicza Polski i Białorusi, o której mówi się, że ma niezwykłą siłę uzdrawiania i wypędzania złych mocy.

Wernisaż wystawy oraz spotkanie z autorem odbędzie się w czwartek (22 czerwca) o godz. 19:00 Galerii Dwa Plany (ul. Krakowska 20) Wystawa potrwa do 6 lipca.

„Zapiski oficera Armii Czerwonej”

Zdjęcie: Materiały prasowe
Zdjęcie: Materiały prasowe

Sobota (24 czerwca) godz. 21:00 to czas na monodram w reżyserii Tomasza Obary z Piotrem Cyrwusem w roli głównej.  Za spek­takl Piotr Cyrwus otrzy­mał wyróżnie­nie na Fes­ti­walu Teatru Jed­nego Aktora w Toruniu. Przez długi czas przed­staw­ie­nie było stałą pozy­cją reper­tu­aru Teatru „Stu” w Krakowie.

„Zapiski oficera Armii Czerwonej” to monodram na podstawie prozy Sergiusza Piaseckiego pod tym samym tytułem. Swoją premierę miał w Teatrze ” Stu”.

Starszy lejtnant Michaił Zubow 17 września 1939 roku wkracza do burżuazyjnej Polski. Dla człowieka wychowanego w systemie totalitarnym Polska to kraj sprzeczności i dziwów. Lejtnant interpretuje rzeczywistość po swojemu. Na pierwszy rzut oka postrzegany przez niego świat jest groteskowy i komiczny. Czas jednak jest nieubłagany, a wypadki wojenne doświadczają naszego bohatera…

Spektaklu trwać będzie około 120 minut. Zobaczyć go można w klubie festiwalowym ESK 2017 na bulwarach.

Dodatkowo w niedzielę w klubie festiwalowym na bulwarach w godz. 10:30 – 12:30 będą warsztaty teatralne dla dzieci, młodzieży i rodziców, które poprowadzi Piotr Cyrwus.

Noc filmowa na bulwarach

Zdjęcie: Materiały organizatorów. "Lewiatan"
Zdjęcie: Materiały organizatorów. „Lewiatan”

Klimatycznie w  wieczornym godzinach można skorzystać z Plenerowego Kina Dokumentalnego „Kino ze Wschodu”. W klubie festiwalowym ESK na bulwarach puszczane będą projekcje filmowe.

W czwartek o 22:30 ukraińsko-holenderski film „Majdan. Rewolucja Godności” (130 minut) w reżyserii Siergieja Łoźnicy. Dokument przedstawia przebieg demonstracji przeciwników władz Ukrainy na Placu Niepodległości w Kijowie.  

W piątek o 23:00 bułgarski film „Wujek Tony, trzej głupcy i służba bezpieczeństwa” (86 minut) w reżyserii Mina Mileva, Vesela Kazakova, nominowany w 2014 roku w Konkursie Dokumentalnym.

Film opowiada historię duetu utalentowanych karykaturzystów, którzy w latach 70. wyznaczali trendy filmów rysunkowych w komunistycznej Bułgarii. Jeden z nich opływał w luksusy, drugi został zepchnięty na margines. Dlaczego? Kontrowersyjny dokument powstawał w atmosferze skandalu w kraju, który jako jedyny z bloku wschodniego do dziś nie przeprowadził lustracji.

W niedzielę o 22:30 z kolei rosyjski film „Lewiatan” (140 minut) z 2014 roku w reżyserii Andrieja Zwiagincewa,(czas trwania 140 min.) To historia Koli, który mieszka z młodą żona Lilą i nastoletnim synem Romą w małym miasteczku nad morzem w północnej Rosji. Ma stary drewniany dom, położony nad zatoką, który odziedziczył po ojcu.

Mer miasteczka Wadim Szelewiat, w którego gabinecie wisi na ścianie portret Władimira Putina, wygrał z Kolą sprawę sądową i zamierza wyrzucić go z domu. Na pomoc przybywa Dimitri – znajomy prawnik z Moskwy, który wie jak uratować majątek Koli. Rozpoczyna się walka o przetrwanie ze skorumpowaną strukturą władzy, która zaczyna być coraz bardziej agresywna.

Sytuacja się komplikuje, gdy prawnik okazuje się kochankiem Lili. Brutalna miasteczkowa klika zmusza go do wyjazdu, a rodzina Koli zostaje sam na sam z bezwzględnym, pożerającym wszystko Lewiatanem, którym okazuje się współczesna Rosja.

Lewiatan to czwarty, uznany za najlepszy i najbardziej odważny film fabularny w karierze Andrieja Zwiagincewa, znanego w Polsce z filmów ”Elena”, „Powrót”, „Wygnanie”. To współczesny filmowy dramat z elementami czarnej komedii.

Ten ciekawy przykład metaforycznej satyry o współczesnej Rosji, pełnej głębokiej ironii jest współczesną wersja Księgi Hioba, nagrodzoną na festiwalu w Cannes w 2014 roku Nagrodą za Najlepszy Scenariusz. W filmie wykorzystano przepiękną muzykę Philipa Glassa z opery „Echnaton”, która w doskonały sposób oddaje atmosferę filmu.

(ira)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama