Fot, Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News. Na zdjęciu Tomasz Poręba (na pierwszym planie)

Tomasz Poręba, podkarpacki europoseł PiS, jest w gronie czterech europosłów, którym w czwartek Parlament Europejski uchylił immunitety. Cała czwórka może karnie odpowiadać za antyuchodźczy spot PiS z 2018 roku.

Jak poinformował serwis euroacitv.pl, w czwartek (9 listopada) Parlament Europejski uchylił immunitety czwórce europosłów PiS: Tomaszowi Porębie, Beacie Kempie, Patrykowi Jakiemu i Beacie Mazurek. 

Za uchyleniem immunitetu Porębie było 388 posłów PE, przeciwko – 131. Wniosek wobec Kempy poparło 378 eurodeputowanych, przeciwko było 130. W przypadku Mazurek odebranie jej immunitetu poparło 392 europosłów, przeciwko było 134. 

Wyniku głosowania w sprawie immunitetu Jakiego nie podano, bo w jego przypadku deputowani podnosili ręce. Po protestach europosłów, dalsze głosowania wobec pozostałych polityków PiS były już podliczone. 

O pozbawienie europosłów PiS immunitetów wnioskował Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który chce pociągnąć do odpowiedzialności karnej 12 polityków PiS, w tym czwórkę wspomnianych europosłów tej partii.

Ośrodek złożył do sądu prywatny akt oskarżenia przeciwko politykom PiS. Chodzi o wyprodukowany na zlecenie partii Kaczyńskiego spot w 2018 roku, w trakcie kampanii w wyborach samorządowych. 

PiS w spocie straszył uchodźcami pod rządami PO. „Dziś mieszkańcy boją się wychodzić po zmroku na ulicę. Napady na tle seksualnym, akty agresji stały się codziennością mieszkańców”, „Pojawiły się enklawy muzułmańskich uchodźców” – straszył PiS.

Spot swoim nazwiskiem firmował m.in. Tomasz Poręba, który był wówczas szefem kampanii wyborczej PiS. – Bezpieczeństwo Polaków będzie zagrożone – mówił wtedy Poręba. Inni politycy tej partii powielali w internecie antychodźczy materiał. 

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych uważa, że spot nawoływał do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych i wyznaniowych, a politycy PiS, którzy do tego przyłożyli rękę, powinni za to odpowiedzieć karnie. 

W przypadku europosłów, posadzenie ich na ławie oskarżonych jest możliwe dopiero wtedy, gdy przestaną się zasłaniać immunitetem. W czwartek Parlament Europejski odebrał im immunitety. 

– To efekt naszej pracy trwającej od 5 lat! A jeszcze nie koniec, bo proces dopiero przed nami – ogłosił w mediach społecznościowych Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. 

 

Niektórzy europosłowie, w tym przypadku Patryk Jaki, twierdzą, że ich udział w rasistowskim spocie ograniczył się „tylko” do „polubienia” go w internecie. Tomasz Poręba twierdzi, że oskarżanie polityków PiS o szerzenie rasizmu ma „charakter polityczny”. 

 

OMZRiK uważa, że politycy PiS kłamią. – Chodziło o celowe rozpowszechnianie rasistowskich treści na ogromną skalę – uważa Ośrodek. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama