W drugim boju o dostarczenie do Rzeszowa 10 autobusów elektrycznych i budowę stacji ładowania pojazdów wzięło udział dwie firmy: Solaris i Ursus. Zarząd Transportu Miejskiego stawia na tę pierwszą, ponieważ zaproponowała niższą cenę.
Pierwszy przetarg na dostawę autobusów elektrycznych wraz z budową niezbędnej infrastruktury ładowania został unieważniony, ponieważ oferty firm w znaczący sposób przekraczały kwotę, które miasto na ten cel zamierzało wydać – ponad 30 mln zł. Do drugiego przetargu zgłosiło się dwie firmy: Ursus, która zaproponował 32,5 mln zł oraz Solaris – 30,2 mln zł.
– Umowa najprawdopodobniej zostanie podpisana z firmą Solaris w sierpniu. Od tego momentu wykonawca ma 12 miesięcy na dostarczenie autobusów oraz zbudowanie niezbędnej infrastruktury – tłumaczą miejscy urzędnicy.
Oznacza to, że 10 innowacyjnych pojazdów, jeśli pójdzie wszystko zgodnie z planem, na rzeszowskie ulice wyjadą najwcześniej we wrześniu 2018 roku. E-autobusy będą kursowały na linii „0”. Zmieści się w nich około 80 pasażerów.
Jeśli chodzi o stacje ładowania – w stolicy Podkarpacia powstaną trzy. Główną zaplanowano przy ul. Lubelskiej. Tam baterie w autobusach będą ładowane przez całą noc.
Dwie pozostałe stacje do szybkiego ładowania wyznaczono przy ul. Bardowskiego koło dworca PKP. Maksymalny czas ładowania baterii ma trwać 10 minut, tak by autobus mógł przejechać 25 km.
W ubiegłym tygodniu ZTM wybrał również dostawców 30 autobusów 18-metrowych tzw. przegubowych oraz 10 autobusów 12-metrowych. Firmy, które się tym zajmą to odpowiednio Solaris (54 mln) zł i Autosan (10 mln zł).
Pod koniec br. ma być jeszcze ogłoszony przetarg na kupno kolejnych 60 pojazdów.
Łącznie ZTM zamierza w najbliższych latach kupić 130 autobusów, w tym 20 elektrycznych lub hybrydowych. Miasto chce, by wszystkie nowe pojazdy na rzeszowskich drogach jeździły najpóźniej w 2019 r. Wartość całego projektu dotyczącego unowocześniania w Rzeszowie transportu publicznego wynosi ponad 165 mln zł.
joanna.goscinska@rzeszow-news.pl
