Jedną z popularnych atrakcji na rzeszowskim rynku zniszczono po raz kolejny. Od poprzedniej naprawy fortepianu minęło niespełna ponad pół roku. Magistrat szacuje straty. Sprawa trafi na policję.
– Fortepian został zniszczony prawdopodobnie w nocy z piątku na sobotę. Z rana w sobotę uszkodzenie odkrył pracownik Estrady Rzeszowskiej. Dlatego też fortepian został zabezpieczony folią, żeby nie doszło do jakiegoś dalszego wandalizmu – mówi Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Miasta Rzeszowa.
Wstępne oględziny wykazują, że wyrwano klawisz i uszkodzono klawiaturę. Sprawdzany jest zapis z monitoringu.
– Teraz zostanie zrobiona wycena uszkodzeń, a naprawą zajmie się firma, która dostarczyła ten fortepian. Był ubezpieczony, więc dostaniemy pieniądze z ubezpieczenia. Na ten moment nic więcej nie mogę powiedzieć – dodaje Gernand.
Teraz fortepian czeka kolejna naprawa. Ostatnio zniszczono go pod koniec marca. Wtedy miasto musiało wymienić całą klawiaturę.
Fortepian na Rynku stoi od czerwca 2022 r., wykonany jest ze stali i betonu, waży ponad 300 kg. Miał być trzy miesiące. Wypożyczenie instrumentu sfinansowali restauratorzy. Okazało się, że przyciąga wielu mieszkańców, miasto wykupiło fortepian za ok. 80 tys. zł.
(Red)
Czytaj więcej
Fortepian na Rynku zostaje na stałe. Miasto wydało za niego prawie 80 tys. zł