Zdjęcie poglądowe: Prace ekshumacyjne (fot. IPN)
Reklama

Już 30 września na terenie Polski rozpoczną się prace poszukiwawczo-ekshumacyjne prowadzone przez stronę ukraińską. O szczegółach poinformował wiceminister kultury Ukrainy Andrij Nadżos.

Decyzja ta jest efektem wielomiesięcznych rozmów i porozumień pomiędzy polskimi i ukraińskimi instytucjami.

Ekshumacje na Podkarpaciu

Prace rozpoczną się w okolicach wsi Jureczkowa na Podkarpaciu (powiat bieszczadzki), gdzie według badań ukraińskich historyków mogą znajdować się szczątki około 20 bojowników Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA). Kluczową wskazówką ma być stary kamienny krzyż, stojący na badanej działce leśnej, który może oznaczać miejsce zbiorowej mogiły.

Wiceminister Nadżos podkreślił, że pierwszym etapem prac będzie usunięcie górnej warstwy ziemi, a w razie potrzeby konieczne będzie także wycięcie drzew, co wymaga zgody lokalnych władz.

Polski Instytut Pamięci Narodowej (IPN) wydał w czerwcu tego roku zgodę na przeprowadzenie prac w Jureczkowej, a podobne wnioski dotyczą także Łaskowa koło Hrubieszowa (woj. lubelskie) i cmentarza w Przemyślu. Strona ukraińska poinformowała, że wstępnie prace będą prowadzone w czterech miejscach, jednak w rzeczywistości lokalizacji może być więcej.

Współpraca Polski i Ukrainy ws. historii

Ekshumacje na Podkarpaciu mają ogromne znaczenie nie tylko dla rodzin ofiar, ale także dla relacji międzynarodowych pomiędzy Polską i Ukrainą. Wspólne działania w poszukiwaniu prawdy o wydarzeniach sprzed dziesięcioleci pokazują, że mimo trudnej historii możliwe jest budowanie mostów porozumienia i wzajemnego szacunku.

Województwo podkarpackie, będące areną wielu dramatycznych zdarzeń podczas II wojny światowej i powojennych lat, jest miejscem, gdzie ścierają się pamięć i historia obu narodów. Ukraińska Powstańcza Armia, choć kontrowersyjna w polskiej narracji historycznej, pozostaje ważnym elementem ukraińskiej tożsamości narodowej, a poszukiwania grobów jej członków wpisują się w szerszy kontekst badań nad historią regionu.

Reklama

Wyraz pamięci i pojednania?

Finansowanie prac w całości leży po stronie ukraińskiej. Zgoda na ekshumacje została wydana po wielogodzinnych rozmowach między polskimi i ukraińskimi przedstawicielami, w tym konsultacjach z IPN oraz lokalnymi władzami. Warto wspomnieć, że wcześniej zgodę na ekshumacje polskich ofiar na terytorium naszych wschodnich sąsiadów wydały władze ukraińskie.

Te inicjatywy może stanowić zatem nowe otwarcie dla relacji narodów, które zmagają się z bolesną historią i próbują odnaleźć wspólny język w kwestiach pamięci historycznej. Polsko-ukraińska współpraca w kwestii ekshumacji jest nie tylko gestem humanitarnym wobec ofiar i ich rodzin, lecz także symbolem dialogu i zrozumienia.

Perspektywy i dalsze kroki

Zapowiedziane ekshumacje mają rozpocząć się już jesienią 2025 roku, jednak prace poszukiwawcze i badania historyczne będą wymagały czasu i dużej precyzji. Wiceminister Nadżos wskazał, że ukraińscy specjaliści będą ściśle współpracować z polskimi ekspertami, aby proces odbywał się w poszanowaniu lokalnych przepisów i tradycji.

Ta inicjatywa otwiera nowe możliwości dialogu na poziomie bilateralnym i może przyczynić się do lepszego zrozumienia skomplikowanych losów ludności obu narodów na przestrzeni XX wieku. W kontekście obecnych wyzwań politycznych i społecznych w regionie, ekshumacje stanowią ważny krok w kierunku pojednania i zachowania pamięci o ofiarach konfliktów.

(oprac. red / PAP)

Czytaj więcej:

Od medialnego skandalu do świata filmu? Policjantka z Tarnobrzega ma zagrać w filmie u boku Pazury i Łazuki

Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.

 

Reklama